Włosi boją się o Piotra Zielińskiego. "Gdzie jest? Gdzie się podział?"

- Gdzie jest Piotr Zieliński? - pyta "La Gazzetta dello Sport", która bardzo krytycznie oceniła występ Polaka w spotkaniu Napoli z Fiorentiną (0:2).

Napoli znajduje się w fatalnej sytuacji. Zwolnienie Carlo Ancelottiego i zatrudnienie Gennaro Gattuso nie przyniosło efektów. Pod wodzą nowego trenera Napoli rozegrało sześć spotkań, zdobywając średnio jeden punkt na mecz - wygrało z Perugią w Pucharze Włoch i z Sassuolo w lidze, przegrywając pozostałe cztery spotkania w Serie A (z Parmą, Interem, Lazio i Fiorentiną).

Sytuacja jest coraz gorsza. Właściciel Aurelio De Laurentiis ma pretensje do Gattuso m.in. o eksperymentowanie z ustawieniem. Nie podoba się, że Sebastiano Luperto zaczął mecz na lewej obronie, a po stracie bramki został przesunięty na środek defensywy. 

W taki sposób Napoli przegrało z Fiorentiną! Zobacz bramki:

Zobacz wideo

GdS: Piotr Zieliński największym rozczarowaniem

Za największe rozczarowanie sobotniego spotkania "La Gazzetta dello Sport" uznała reprezentanta Polski. - Gdzie jest Piotr Zieliński? - pyta w tytule artykułu. - Napoli przegrało to spotkanie zwłaszcza w środku pola. Fabian Ruiz jest zbyt powolny, dynamika Allana (który był wściekły na zmianę i od razu udał się do szatni) nie została wykorzystana, ale najbardziej rozczarował Zieliński. Nie umiał niczego wymyślić, tak jakby go w ogóle nie było. Gdzie się podział diament, którego Maurizio Sarri porównał do Kevina de Bruyne'a? - pytają Włosi.

W tym sezonie Zieliński rozegrał 26 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelając jednego gola i zaliczając dwie asysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.