Juventus pokonał Romę na wyjeździe po golach Meriha Demirala i Cristiano Ronaldo, tracąc jednego gola po uderzeniu Diego Perottiego z rzutu karnego - w ten sposób mistrzowie Włoch odzyskali pozycję lidera po 19 kolejkach, wyprzedzając drugi Inter Mediolan o dwa punkty. Wojciech Szczęsny jest za to zachwalany za podwójną interwencję z 65. minuty, choć ostatecznie po tej sytuacji Roma dostała rzut karny za zagranie piłki ręką przez Alexa Sandro.
Od "Corriere della Sera" Szczęsny dostał ocenę 6 - podobną do większości kolegów z zespołu - i wyróżniono go za interwencję przy strzale Cengiza Undera. Calciomercato przyznało mu taką samą notę. Fanowski portal IlBianconero.com dał mu 7, a obronę uderzeniu Undera określił jako "szaloną, ale bezużyteczną", bo Roma i tak dostała rzut karny, którego na gola zamienił Diego Perotti. - Gdyby go zatrzymał, byłby superbohaterem, ale tym razem zapomniał swojej peleryny - czytamy.
Dla portalu JuveNews.eu piłkarzy Juventusu ocenił Angelo Di Livio, czyli były piłkarz tego klubu i m.in. Fiorentiny oraz 40-krotny reprezentant Włoch. Szczęsny dostał 6,5 (najwyższa nota w zespole obok Meriha Demirala, Paulo Dybali i Cristiano Ronaldo). - Przez godzinę nie miał zbyt wiele do roboty, a potem dokonał podwójnego cudu. Nie mógł niczego zrobić przy rzucie karnym - stwierdził Di Livio.