Niemal rok temu AC Milan kupił Krzysztofa Piątka z Genoi za 35 mln euro. 24-letni napastnik w sezonie 2018/19 zrobił prawdziwą furorę, zdobywając w Serie A aż 22 gole, w tym dziewięć dla klubu z Mediolanu. Bieżąca edycja jest dla polskiego piłkarza bardzo nieudana. W 18 spotkaniach posłał piłkę do siatki zaledwie cztery razy, w tym aż trzy z rzutów karnych.
Piątek niemal co tydzień zbiera cięgi od włoskich mediów i w wielu meczach jest cieniem samego siebie. Gra Milanu też wygląda bardzo słabo, a sprowadzenie Zlatana Ibrahimovicia ma pomóc zespołowi z San Siro w odzyskaniu blasku na arenie krajowej. Transfer Szweda może sprowadzić kłopoty na polskiego snajpera. Stefano Pioli, trener Milanu, preferuje grę z jednym napastnikiem, więc wszystko wskazuje na to, że Piątek może sobie szukać nowego pracodawcy. Zagraniczne media niemal codziennie informują o coraz to nowszych kierunkach dla polskiego napastnika.
Antonio Vitiello, znany włoski dziennikarz, poinformował, że zespół z Mediolanu będzie chciał sprzedać 24-latka za odpowiednią cenę:
- Piatek na sprzedaż. Milan chce się go pozbyć, ale za odpowiednią kwotę (zapłacił 35 milionów, klub nie chciałby zanotować straty). Jego transfer sondowały Bayer Leverkusen, Fiorentina, Newcastle i inne kluby. Ale na razie brak negocjacji.
Inny znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano dodał, że złożenie oferty rozważa Aston Villa - to beniaminek Premier League i walczy o utrzymanie (zajmuje 17., ostatnie bezpieczne miejsce). Jednocześnie Romano dodał, że rozmowy trwają, a sam piłkarz jeszcze nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości. Według włoskiego Sky Anglicy są gotowi zapłacić 28-30 mln euro.