Krzysztof Piątek odrzucił ofertę z Anglii. Poprosił trenera o wyjaśnienie swojej sytuacji

Wciąż niejasna jest przyszłość Krzysztofa Piątka w Milanie. Zdaniem portalu Calciomercato.com Polak odrzucił możliwość odejścia do Crystal Palace, prosząc jednocześnie Stefano Piolego o wyjaśnienie swojej sytuacji w zespole po przybyciu Zlatana Ibrahimovicia.

Wielką niewiadomą jest najbliższa przyszłość Krzysztofa Piątka. Polski napastnik, który w obecnym sezonie nie jest już tak skuteczny jak w poprzednim, może mieć duże problemy z regularną grą w Milanie. Sytuację naszego reprezentanta skomplikowało przyjście do mediolańskiej drużyny Zlatana Ibrahimovicia.

Zobacz wideo

Szwed wydaje się być niepodważalnym numerem jeden w ataku Milanu. Piątek, któremu jesienią zdarzało się siadać na ławce rezerwowych kosztem Rafaela Leao, może liczyć co najwyżej na pozycję numer dwa w ataku drużyny Stefano Piolego.

Taką sytuację Piątka zdaje się potwierdzać ostatni sparing Milanu, w którym zespół z Serie A rozbił 9:0 siódmoligowe Rhodense. Polak, który mecz zaczął na ławce rezerwowych, strzelił dwa gole. Raz do siatki trafił Ibrahimović, który rozpoczął spotkanie w podstawowym składzie.

Możesz zarejestrować się i sprawdzić poniższe kursy na Betclic.pl:

Piątek odrzucił ofertę z Anglii

Zdaniem portalu Calciomercato.com Piątek odrzucił już dwie możliwości odejścia z Milanu zimą. Po naszego reprezentanta zgłaszały się Genoa oraz angielskie Crystal Palace. Polak nie ma jednak zamiaru robić kroków wstecz i przenosić się do klubów o zdecydowanie niższej renomie niż Milan.

Ten sam portal informuje jednocześnie, że Piątek poprosił Piolego o wyjaśnienie swojej sytuacji w zespole. Polak ma być gotowy do gry u boku Ibrahimovicia, ewentualnie walki o miejsce w składzie. W ciągu 10 dni Piątek ma otrzymać odpowiedź co do swojej najbliższej przyszłości.

Nasz zawodnik podobno nie odrzuca możliwości odejścia z klubu zimą, jednak nowy pracodawca miałby zapewnić mu kluczową rolę w zespole. W innym razie Piątek ma poczekać do lata ze zmianą klubu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA