Milan miał się bić o europejskie puchary, a tymczasem jest dopiero 12. w lidze. Po ośmiu kolejkach ma zaledwie dziesięć punktów. Jednym z winowajców tej sytuacji jest Krzysztof Piątek, który do tej pory zdobył tylko trzy bramki, w tym dwie z rzutów karnych. Niespełna kwadransa potrzebował w starciu z Lecce Piątek, by po wejściu z ławki znaleźć drogę do bramki. Był to jego pierwszy gol z akcji strzelony w tym sezonie Serie A. Spotkanie z beniaminkiem zakończyło się remisem 2:2, ale Piątek nie zdołał sobie wywalczyć pierwszego składu.
Wielki powrót Krzysztofa Piątka? Gol z meczu Milan - Lecce
Według "La Gazzetta dello Sport", Stefano Pioli ponownie postawi na Rafaela Leao. Brazylijczyk zmarnował wiele dogodnych okazji w spotkaniu z Lecce, ale nowy trener Milan wyraźnie wyżej stawia go w hierarchii niż Polaka, choć 20-latek ma zaledwie jedną bramkę w Serie A.
Faworytem niedzielnego meczu będzie Roma, chociaż zagra bez kilku podstawowych zawodników, takich jak: Henrikh Mkhitaryan, Lorenzo Pellegrini czy Cengiz Under. Rzymianie mają trzy punkty więcej niż Milan i są szóści. Prowadzi Juventus (22 pkt).