Ostatnie tygodnie nie należą do najlepszych w karierze Arkadiusza Milika. Polski napastnik długo leczył kontuzję i w tym sezonie dotychczas tylko dwa razy zagrał od 1. minuty. Raz miało to miejsce przeciwko Lecce w lidze włoskiej, a raz w pojedynku Ligi Mistrzów z Genk. W tym ostatnim spotkaniu Milik zmarnował trzy świetne okazje. Co więcej - w sezonie 2019/2020 reprezentant Polski nie strzelił jeszcze dla Napoli ani jednego gola.
Robert Lewandowski rozmawiał ze sztabem. "Był wściekły":
W Napoli znów wierzą w Milika?
Milik w niedzielę strzelił gola dla Polski w meczu z Macedonią Północną (2:0). Włoskie media przekonują, że bramka ta wpłynęła pozytywnie na postrzeganie Polaka w Neapolu. "La Gazzetta dello Sport" w środę poinformowała, że Milik znajdzie się podstawowym składzie Napoli na sobotni mecz z Hellas Werona. W czwartek zaś największy włoski dziennik cytował słowa prezesa klubu z Neapolu, Aurelio De Laurentiisa. - Milik? Jest świetnym piłkarzem, na pewno w końcu znajdzie drogę do bramki - powiedział De Laurentiis.
