Krzysztof Piątek wreszcie się przełamał! Polski napastnik strzelił gola dla Milanu w wygranym 1:0 meczu z Hellasem Werona. Polak pewnie wykorzystał rzut karny, a potem pokazał gest uciszania hejterów. 20 minut później mógł świętować także bramkę z gry, ale VAR pokazał, że napastnik faulował bramkarza Hellasu.
Włoskie media doceniły niedzielny występ Piątka przeciwko ekipie z Werony. - Zdobył gola z decydującego karnego z wielkim spokojem. Odblokował ciężki mecz i siebie po słabym starcie sezonu. W końcówce VAR przerwał mu radość z dubletu - chwali Polaka serwis Calciomercato.it, przyznając mu notę "7" (w 10-punktowej skali) - najwyższą ze wszystkich piłkarzy grających w tym spotkaniu.
- Zdobył bramkę za trzy punkty, która uszlachetnia wszelkie niedostatki - napisał z kolei serwis Calciomercato.com, wystawiając Piątkowi ocenę "6". Krytyczniej do występu polskiego napastnika podeszła włoska odsłona portalu Fox Sports. Dziennikarze tego serwisu przekonują, że Piątek był mało widoczny, ale pokazał się w najważniejszym momencie, strzelając gola z karnego.