Krzysztof Piątek skończył lato na zero. La Gazzetta: Jest trochę nieporadny z piłką

Krzysztof Piątek znowu nie strzelił gola, a jego Milan zaledwie zremisował 0:0 z Ceseną w ostatnim meczu sparingowym przed nowym sezonem. Polski napastnik kończy lato bez żadnej bramki. - Trochę jest w tym winy zespołu, a trochę Piątka - opisuje problemy "La Gazzetta dello Sport".

- Okres przygotowawczy Milanu pozostawił po sobie słodko-gorzki posmak, który trudno zinterpretować - pisze "La Gazzetta dello Sport". Milan nieźle spisywał się w meczach z silniejszymi rywalami (0:1 z Bayernem Monachium i Benfiką, 2:2 z Manchesterem United) i sprawiał dobre wrażenie, które zostało zamazane przez spotkanie z Ceseną.

"GdS" za największy problem uważa atak Milanu. "Rossoneri" strzelili zaledwie pięć goli w sześciu meczach, z czego trzy w meczach ze zdecydowanie słabszymi rywalami (Novara, Feronikeli, Cesena). Największa włoska gazeta sportowa twierdzi, że "od Samuela Castillejo nie można oczekiwać cudów, a tylko mniej chaosu, ale inaczej ma się sytuacja Krzysztofa Piątka". - Trochę jest w tym winy zespołu, który nie wykorzystuje jego ruchliwości, trochę winy Piątka, który ruszą się nie w porę i w złe miejsca. Ale gdy koledzy już go znajdą, czasem jest trochę nieporadny z piłką - czytamy w największej włoskiej gazecie sportowej.

Ratunkiem może być Rafael Leao, zawodnik sprowadzony latem z Lille, który ma zostać partnerem Piątka. Z Ceseną nie grał, ale powinien wystąpić w pierwszym meczu nowego sezonu z Udinese. Jego zadaniem jest wniesienie ożywienia do akcji ofensywnych Milanu, którym (tak jak w poprzednim sezonie) brakuje polotu - według "GdS" rozegranie piłki jest zbyt wolne, a wymieniane podania zbyt oczywiste, by móc zaskoczyć rywala. Marco Giampaolo jeszcze nie rozwiązał starych problemów, a w dodatku pojawiają się kłopoty w defensywie, ze względu na zbyt wielką liczbę podań do tyłu. 

Tak Krzysztof Piątek strzelał gole w poprzednim sezonie:

Zobacz wideo

- Krzysztof Piątek zaliczył bezbarwny okres przygotowawczy bez gola - tak jego grę podsumował portal Spazio Milan, wystawiając mu notę 5 za spotkanie z Ceseną. Tak niską ocenę otrzymał jeszcze tylko Ricardo Rodriguez. Już przed meczem największe włoskie gazety (jak "Corriere dello Sport") pisały, że dyspozycja Polaka pozostaje jedynym problemem Marco Giampaolo przed nowym sezonem. "Il Giornale" stwierdziło, że z Ceseną duet Piątek - Samuel Castillejo zupełnie zawiódł. 

Giampaolo: Piątek jednym z tych, którzy pracują najwięcej

- Z raportów, jakie otrzymujemy, jego wskaźnik zmęczenia jest bardzo wysoki. Jest jednym z piłkarzy, którzy pracują najwięcej - powiedział trener Marco Giampaolo dodając, że "nie jest przesądny" i tyczy się to również koszulki z numerem 9. Krzysztof Piątek przejął ją przed sezonem, choć w ostatnich latach grający z nią napastnicy Milanu spisywali się bardzo słabo i zawodzili.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.