Nagły zwrot akcji ws. transferu Paulo Dybali

Manchester United i Juventus nie zamienią się piłkarzami. Paulo Dybala nie chciał dołączyć do angielskiego zespołu - poinformował Kaveh Solhekol, dziennikarz Sky Sports.

Transakcja wydawała się już niemal dogadana. Niemal, bo choć Juventus porozumiał się z Manchesterem oraz Romelu Lukaku, to Paulo Dybala nie chciał opuścić Turynu. Przy okazji, żądania finansowe Argentyńczyka i suta prowizja dla jego agenta odstraszyły działaczy Manchesteru, którzy ostatecznie zrezygnowali z Dybali.

Podobno za sprzedażą Dybali jest Fabio Paratici, dyrektor sportowy klubu, ale do końca okienka transferowego zostały niespełna dwa tygodnie, więc nie będzie to wcale łatwe. Jedynym klubem, który chciałby ściągnąć Argentyńczyka pozostaje Inter Mediolan. Drużyna prowadzona przez Antonio Conte obserwuje także sytuację Lukaku.

Sezon prawdy dla Dybali

W 2017 roku jego dwie bramki wyeliminowały Barceloną z Ligi Mistrzów. Wydawało się, że Argentyńczyk stał się piłkarzem z samego topu. No, właśnie "wydawało się". Obecnie ma się do niego dużo zastrzeżeń. Nie potrafi zachować regularnej formy. Miewa spotkania, w których kompletnie gaśnie. Poza tym ustawienie 1-4-3-3, które preferował Massimiliano Allegri, nie do końca pasowało do jego charakterystyki. Dybala to urodzona "10", ale w dzisiejszym futbolu ta pozycji traci na znaczeniu. A gdy 25-latek gra na skrzydle to traci wiele walorów. Spójrzmy na liczby. W sezonie 2016/17 miał bezpośredni udział przy 27 golach (19 bramek i 8 asyst). W kolejnym sezonie zanotował 10 asyst i aż 26 trafień. A jak prezentował się w minionych rozgrywkach? 10 bramek i 6 asyst. Okej, w sezonie 2018/19 Argentyńczyk grał bliżej drugiej linii, ale to nie może go w pełni usprawiedliwiać.

Zobacz wideo

Być może ratunkiem dla Argentyńczyka okaże się Maurizio Sarri, który zastąpił Allegriego. Były trener Napoli i Chelsea preferuje ofensywny futbol, więc być może uda mu się wydobyć potencjał z Dybali. U Sarriego Argentyńczyk mógłby pełnić podobną rolę, co Dries Mertens w Napoli. Sarri zaczał umieszczać Belga na pozycji fałszywej "9", co znacznie poprawiło skuteczność Mertensa. Czy tak samo będzie z Dybalą?

Juventus znowu królem polowania, czyli jak to się robi w Turynie

Zanim trafisz do Juventusu, dokładnie sprawdzone zostaną nawet twoja mama i żona. Na czym polega transferowy sukces mistrzów Włoch i kiedy się zaczął? Odpowiedź znajdziecie TU.

Więcej o:
Copyright © Agora SA