Arkadiusz Milik ma za sobą udany sezon. We wszystkich rozgrywkach wystąpił w 47 meczach, w których strzelił 20 goli i zaliczył 4 asysty. W samej Serie A zdobył 17 bramek, co pozwoliło mu znaleźć się w czołówce najlepszych strzelców ligi, za plecami Fabio Quagliarelli, Duvana Zapaty, Krzysztofa Piątka i Cristiano Ronaldo.
Mimo dobrych występów reprezentanta Polski, władze neapolitańskiego zespołu cały czas zastanawiają się nad jego przyszłością. A może nawet nie tyle zastanawiają, co są przekonani, że w przyszłym sezonie ktoś inny będzie odpowiedzialny za strzelanie goli dla ich klubu. Zdaniem włoskich mediów do drużyny Carlo Ancelottiego ma dołączyć Mauro Icardi z Interu, który - poza bardzo wysoką pensją - otrzyma gwarancję gry w pierwszym składzie. Jeśli tak się stanie, Milik będzie musiał poszukać nowego zespołu. Chętnych na jego pozyskanie nie brakuje.
Zdaniem dziennika "Estadio Deportivo", jednym z klubów zainteresowanych pozyskaniem Milika jest Real Betis Balompie. Milik miałby dołączyć do drużyny z Sewilli, by stworzyć ofensywny duet z Nabilem Fekirem, który ostatnio sensacyjnie zamienił Olympique Lyon na 10. drużynę ubiegłego sezonu Primera Division.
Arkadiusz Milik zostanie zawodnikiem Realu Betis? estadiodeportivo.com
Dziennikarze "ED" twierdzą nawet, że przedstawiciele Betisu kontaktowali się z 25-latkiem już kilka miesięcy temu, ale zimą nie doszło do poważniejszych negocjacji z Napoli. Teraz może być inaczej, choć ewentualna transakcja zależy od dwóch innych - Mauro Icardiego do drużyny z Neapolu, a także Borjy Fernandeza do Realu. To właśnie 26-latek z Espanyolu ma być bowiem priorytetem na transferowej liście życzeń. Jeśli jego sprowadzenie się nie uda, wówczas klub z Sewilli rozpocznie starania o Milika.