Pep Guardiola odrzucił bajońską ofertę z Serie A. Mógł zarabiać więcej niż w Manchesterze City

Po tym, jak z Juventusem pożegnał się Massimilliano Allegri, władze "Starej Damy" poszukiwały nowego szkoleniowca z najwyższej półki. Jednym z kandydatów był Pep Guardiola. Według eurosport.fr włoski klub zaproponował Katalończykowi iście bajońskie zarobki.
Zobacz wideo

Już wkrótce nowym trenerem Juventusu powinien zostać Maurizio Sarri. Szkoleniowiec Chelsea ma zastąpić Massimiliano Allegriego, który pożegnał się z mistrzem Włoch w maju. Po odejściu Allegriego, włoskie media rozpisywały się na temat ewentualnych następców 51-latka. Jednym z najczęściej wymienianych kandydatów był Pep Guardiola.

Pep Guardiola odrzucił propozycję Juventusu. Mógł zarabiać 20 milionów euro za sezon

Jak się okazuje, Juventus rzeczywiście czynił starania, by zatrudnić Katalończyka, który był faworytem samego prezydenta klubu – Andrei Agnelliego. Według informacji eurosport.fr "Bianconeri" rzeczywiście złożyli Guardioli ofertę kontraktu, na mocy którego zarabiałby 20 milionów euro za sezon. 

 

Szkoleniowiec Manchesteru City odrzucił jednak tę propozycję, przekonując, że na razie chce kontynuować swoją pracę w Premier League. "Obywatele" wywalczyli w ostatnich dwóch sezonach tytuły mistrza kraju, jednak nie udało im się zawojować Ligi Mistrzów. Wydaje się, że w kolejnych rozgrywkach właśnie o ten puchar będzie chciał powalczyć Guardiola

Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" twierdzą, że były trener Barcelony inkasuje obecnie około 18 milionów euro za sezon. To o 5 milionów mniej niż Diego Simeone (Atletico Madryt), który dzierży miano najlepiej opłacanego trenera na świecie. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.