Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Była 13. minuta. Suso otrzymał podanie po prawej stronie boiska, zbiegł do środka i oddał strzał. Alessio Cragno odbił piłkę przed siebie, na linii jej lotu stanął jednak Luka Ceppitelli. Piłka odbiła się od jego klatki i wpadła do pustej bramki. To był gol samobójczy. Po nim Milan poszedł za ciosem. Od 22. minuty prowadził już 2:0 - po dośrodkowaniu Davide Calabrii bramkarza Cagliari z ostrego kąta pokonał Lucas Paqueta. Kilka minut później gospodarze mogli prowadzić 3:0, ale doskonałą okazję zmarnował Krzysztof Piątek. Polski napastnik chciał przelobować golkipera, ale zwlekał zbyt długo i bramkarz zdołał odbić uderzenie.
Piątek marnuje okazję screen
Co się jednak nie udało w pierwszej połowie, udało się w drugiej. Może gol nie był wyjątkowo piękny, ale gol to gol. Czwarty w czwartym meczu dla AC Milan, a 15. w tym sezonie Serie A. Piątek strzelił go w 63. minucie. Po chwili został zdjęty z boiska, a Gennaro Gattuso w jego miejsce wprowadził Patricka Cutrone. Zmiennik Piątka do siatki w niedzielę nie trafił, mecz skończył się wynikiem 3:0. W następnej kolejce Milan zagra z Atalantą. Początek spotkania w sobotę o 20.30.