"Krzysztof Piątek ma imponującą boiskową wściekłość. Przypomina mi Christiana Vieriego"

- Nie spodziewałem się jednak, że aż tak szybko zaadaptuje się w Milanie. Na San Siro był jednym z najlepszych zawodników. I wcale nie chodzi mi tylko o dwa ładne gole. Piątek pracuje na całym boisku, w grę wkłada całe serce, jest niezwykle waleczny - mówi nam Gianluca Monti, dziennikarz "La Gazzetta dello Sport".
Zobacz wideo

W ćwierćfinale Pucharu Włoch Milan pokonał na San Siro Napoli 2:0 po dwóch golach Piątka. Dla Polaka był to dopiero drugi mecz w nowym klubie, ale pierwszy w wyjściowym składzie. Jednogłośnie został wybrany zawodnikiem spotkania, ale nie tylko ze względu na bramki. Piątek biegał od pola karnego do pola karnego i wspomagał Milan także w fazie defensywnej.

- Jestem nieco zaskoczony postawą Piątką. Ale tylko nieco, bo już w Genoi pokazywał, że potrafi strzelać gole. Nie spodziewałem się jednak, że aż tak szybko zaadaptuje się w Milanie. Na San Siro był jednym z najlepszych zawodników. I wcale nie chodzi mi tylko o dwa ładne gole. Piątek pracuje na całym boisku, w grę wkłada całe serce, jest niezwykle waleczny. Wie coś o tym Koulibaly, który miał z nim wielkie problemy. A przecież Senegalczyk zazwyczaj dobrze radzi sobie z napastnikami. Imponuję mi w Piątku jego boiskową wściekłość. Wściekłość w pozytywnym znaczeniu. Nie ma dla niego piłek straconych, zawsze walczy do końca – mówi Gianluca Monti.

Dziennikarz „LGdS” porównuje Polaka do Christiano Vieriego, autora 23 goli dla reprezentacji Włoch na przełomie wieków i wielkiej gwiazdy Serie A.

- Piątek przypomina mi Vieriego. Z ust Włocha to naprawdę wielki komplement. OK, Vieri był lewonożny, a Piątek strzela prawą nogą, ale i tak mają bardzo podobną charakterystykę. Obrońcom trudno powstrzymać takich napastników, muszą ciągnąć Polaka za koszulkę, by im nie uciekł. Piątek, tak jak Vieri, potrafi strzelić z każdego zakątka pola karnego, a bramkarze nie radzą sobie z takimi niesygnalizowanymi strzałami – analizuje Monti.

Piątek i Cutrone? "Trudno będzie ich razem zmieścić"

Świetna forma Piątka sprawia, że Gennaro Gattuso może mieć spory problem z ustaleniem wyjściowego składu Milanu. Jego zespół najczęściej gra z jednym wysuniętym napastnikiem, a oprócz Piątka Włosi bardzo liczą na Patricka Cutrone. W tym sezonie Gattuso już próbował gry z dwójką napastników (kiedy w klubie był jeszcze Gonzlao Higuain), ale czy powróci do tego pomysłu?

- Trudno będzie ich razem zmieścić. Uważam, że Piątek powinien mieć wolną przestrzeń wokół siebie i raczej współpracować ze skrzydłowymi. Cutrone - tak jak Piątek – jest pracowity, ale biega w tej samej strefie boiska co Polak. Myślę, że trener nie powinien ich wystawiać w pierwszym składzie. Chyba, że w trakcie meczu, kiedy Milan musi gonić wynik i odwrócić losy spotkania – mówi włoski dziennikarz.

I dodaje: - Piątek ma szanse stać się gwiazdą Milanu, ale dzisiejszego Milanu. A ta drużyna najprawdopodobniej nie jest w stanie nawiązać do zespołu z przeszłości, który wygrywała Ligę Mistrzów. Wiem jednak, że wciąż nie znamy granic możliwości Piątka. Dziś nie umiem powiedzieć czy Krzysztof zostanie piłkarzem klasy światowej - zakończył Monti.

23-letni Piątek łącznie zagrał w 23 spotkaniach i strzelił już 13 goli w Serie A oraz 8 w Pucharze Włoch.

Więcej o:
Copyright © Agora SA