Spotkanie mogło rozpocząć się od trzęsienia ziemi. Od razu po rozpoczęciu gry Mauro Icardi uderzył z połowy boiska na bramkę Alexa Mereta, a piłka wylądowała na poprzeczce! Napoli w pierwszej połowie sprawiało bardzo słabe wrażenie, a to Inter był przeważającą stroną. Ivan Perisić strzelił gola, który nie został uznany dlatego, że znajdował się na spalonym, a tuż przed przerwą uderzenie Mauro Icardiego z linii bramkowej wybił Kalidou Koulibaly. Najgroźniejszą okazję Napoli miało, gdy Arkadiusz Milik wyłuskał piłkę od rywala w polu karnym i oddał ją Lorenzo Insigne, a ten oddał strzał na bramkę. Piłkę jednak zdołał odbić Samir Handanović. Piotr Zieliński oddał jedno uderzenie z dystansu, ale prosto w trybuny.
W drugiej połowie brakowało groźnych okazji z obu stron. Inter mógł strzelić gola w 69. minucie, ale kolejną kapitalną interwencją popisał się Koulibaly, który zablokował podanie Perisicia do Icardiego, który prawdopodobnie strzeliłby gola. W 70. minucie z boiska zszedł Milik, który bardzo mocno walczył o każdą piłkę, ale był bezbarwny i nie stworzył zbyt wielkiego zagrożenia pod bramką Interu. W 80. minucie Napoli dostało potężny cios. Rozgrywający bardzo dobry mecz Koulibaly sfaulował Matteo Politano za co dostał żółtą kartkę. Sęk w tym, że Senegalczyk zaczął sarkastycznie bić brawo sędziemu, za co został wyrzucony z boiska. Kilka minut później Icardi groźnie uderzał głową, ale piłkę zdołał odbić Meret.
W samej końcówce spotkania Piotr Zieliński mógł zostać bohaterem spotkania. W wielkim zamieszaniu uderzył mocno na bramkę, ale piłkę z linii bramkowej wybił Kwadwo Asamoah! W doliczonym czasie gry Inter znalazł zwycięskiego gola. W polu karnym piłka spadła pod nogi rezerwowego Lautaro Martineza, który pokonał Mereta i zapewnił zwycięstwo gospodarzom! W 95. minucie czerwoną kartkę za kopnięcie Martineza dostał Nikola Maksimović.
Napoli w ten sposób nie wykorzystało okazji na to, by odrobić stratę do Juventusu. Ma 41 punktów i traci do lidera dziewięć punktów. Inter jest trzeci z 36 punktami.