Arkadiusz Milik okradziony. Żartobliwy wpis polskiego piłkarza

Prawie idealna noc - takim komentarzem z emotikonem śmiechu oraz zdjęciem z kolegami z drużyny Arkadiusz Milik podsumował środowe wydarzenia. Napoli pokonało Liverpool 1:0 w Lidze Mistrzów, a po spotkaniu polski piłkarz został napadnięty.

Arkadiusz Milik został okradziony po środowym meczu z Liverpoolem. Polak wracał samochodem do domu i gdy był już całkiem blisko, duży motocykl zajechał mu drogę. Złodziei było dwóch. Przystawili mu pistolet do głowy i kazali mu oddać rolexa. Gdy Milik dał im zegarek, złodzieje uciekli.

Dzień później Polak skomentował wydarzenia z poprzedniego wieczora i nocy. - Prawie idealna noc napisał Polak na Facebooku.

Neapol to miasto pełne sprzeczności. Z jednej strony piłkarze cieszą się tutaj fanatycznym uwielbieniem kibiców, z drugiej jednak dochodzi do takich sytuacji, jaka spotkała Milika. Bandyci nie mają oporów, żeby napadać na piłkarzy Napoli. Kibicują im z trybun, ale jednocześnie traktują jako cel napadów, bo znają ich status materialny. Wcześniej w podobnej sytuacji znaleźli się nawet kapitan Marek Hamsik i wychowanek klubu Lorenzo Insignie. Obaj na tyle dobrze znają metody działania tutejszych mafiosów, że postąpili tak samo jak Milik.

Złota ręka Favre'a, odrodzony Reus, Piszczek z konkurencją. Festiwal Borussii Dortmund dopiero się zaczyna

Ludovic Obraniak zakończył karierę

Więcej o:
Copyright © Agora SA