Wojciech Szczęsny skomentował transfer Ronaldo: Cristiano sprawia, że wygranie Ligi Mistrzów jest bardziej realne

- Triumf w Lidze Mistrzów to nasze marzenie. Dzięki transferowi Cristiano Ronaldo to marzenie jest bardziej prawdopodobne - powiedział bramkarz Juventusu cytowany przez portal Football-italia.net. Wojciech Szczęsny oznajmił także, że zamierza schudnąć kilka kilogramów podczas letnich przygotowań do sezonu. W tym sezonie ma również odzyskać pozycję pierwszego bramkarza.

Kilkanaście dni temu Cristiano Ronaldo nieoczekiwanie został zawodnikiem mistrzów Włoch. Transfer Portugalczyka ma pomóc Starej Damie w wygraniu upragnionej Ligi Mistrzów. Juventus w ostatnich czterech sezonach, dwa razy doszedł do finału LM, ale oba mecze jednak przegrał. Przyjście CR7 ma to zmienić. 

Cristiano Ronaldo z wyrokiem. 19 mln euro kary i dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu

- "Liga Mistrzów” powinna się nazywać „CR7 Champions League” - powiedział niedawno Ronaldo. Powód? 33-latek ma na swoim koncie pięć wygranych pucharów LM, a trzy ostatnie tytuły wygrał w trzech minionych sezonach z Realem Madryt. Wojciech Szczęsny również twierdzi, że teraz Juventus będzie znaczne silniejszym klubem.

- Triumf w Lidze Mistrzów to nasze marzenie. Dzięki transferowi Cristiano Ronaldo to marzenie jest jeszcze bardziej prawdopodobne. Nie sądzę jednak, że przyjście Portugalczyka nakłada na nas dodatkową presję... Raczej sprawia, że czujemy się bardziej komfortowo. Ale Serie A też jest dla nas ważnym celem. Fakt, że Juve wygrało siedem poprzedni tytułów, nie sprawia, że mamy mniejszą motywację. W nowym sezonie scudetto będzie dla nas tak samo istotne jak wcześniej - powiedział bramkarz Juventusu cytowany przez portal Football-italia.net.

Odejście Gianluigiego Buffona

W sezonie 2018/19 nie zobaczymy już Buffona w bramce Juve. Włoch odszedł do PSG, dlatego teraz Wojciech Szczęsny prawdopodobnie zostanie pierwszym bramkarzem. O miano "jedynki" będzie rywalizował z Mattią Perinem, który latem dołączył do Starej Damy.

- Odejście Buffona wiele nie zmienia w moim podejściu do gry. Zawsze chcę być numerem jeden. W ostatnich latach będąc bramkarzem Arsenalu i Romy grałem w podstawowym składzie. Jedynie w zeszłym sezonie nie byłem "jedynką". Za kilka dni rozpocznę przygotowania do sezonu. Liczę, że w tym okresie schudnę kilka kilogramów i będę w optymalnej formie - dodał Szczęsny.

W minionym sezonie Polak wystąpił w 17 ligowych spotkaniach. Stracił 9 bramek, a 11 razy zachował czyste konto.

Cristiano Ronaldo a Juventus. Dlaczego obie strony dokonały słusznego wyboru?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.