Chievo wygrało na swoim stadionie 2:1 z Crotone i dzięki temu może realnie myśleć o utrzymaniu w Serie A. Gol Polaka na 2:0 zapewnił drużynie dużo spokoju, a dzięki wygranej Chievo awansowało z 18. na 15. lokatę w tabeli.
Pierwszego gola dla Chievo strzelił Valter Birsa, który otworzył wynik meczu w 12. minucie. Stępiński zaczął mecz na ławce, ale na boisku pojawił się w 71. minucie. 11 minut później mógł już świętować swojego piątego ligowego gola w sezonie. Stepiński sprawia, że Adam Nawałka może mieć spory ból głowy przy wyborze napastników na rosyjski mundial.
W doliczonym czasie gry Crotone udało się zdobyć kontaktowego gola, ale na więcej brakło czasu.
Cały mecz na ławce Chievo spędził Paweł Jaroszyński.