Rywalizacja Juventusu z Napoli elektryzuje kibiców we Włoszech, ale nie tylko. Tak szalonego sezonu w Serie A nie było już dawno. Potwierdził to mecz w Mediolanie, gdzie Inter grał z Juventusem.
Zaczęło się od gola dla aktualnych mistrzów Włoch. Douglas Costa zdecydował się na strzał, pomógł mu rykoszet i Samir Handanović wyciągał piłkę z siatki. W 15. minucie sytuacja Interu skomplikowała się jeszcze mocniej. Sędzia wyrzucił z boiska Matiasa Vecino i gospodarze grali w osłabieniu.
To ich nie załamało. Atakowali i strzelili dwa gole. Najpierw Icardi, a później samobój Barzagliego. Drużyna Luciano Spallettiego miała wymarzony wynik dla siebie, ale również dla Napoli.
Wszystko zmieniło się w dwie minuty. Samobój Milana Skriniara i gol Gonzalo Higuaina przybliżył Juventus do mistrzostwa Włoch. Niewiarygodne i szalone spotkanie zakończyło się zwycięstwem 'Starej Damy' 3:2.
Napoli swój mecz zagra w niedzielę. Rywalem będzie Fiorentina. Juventus ma w tym momencie cztery punkty przewagi nad zespołem Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego.