Astori zmarł w nocy z soboty na niedzielę. Zawodnik wraz z całym zespołem przebywał w hotelu przed niedzielnym, wyjazdowym meczem Fiorentiny z Udinese. Dokładne przyczyny śmierci piłkarza nie są jeszcze znane. Zaplanowane na niedzielę spotkanie nie odbędzie się - taką decyzję podjął komisarz Serie A, Giovanni Malago.
"Głęboko poruszeni informujemy, że kapitan Fiorentiny Davide Astori zmarł w nocy z powodu nagłej choroby. Z powodu straszliwej i delikatnej sytuacji, a przede wszystkim szacunku dla jego rodziny, prosimy o zachowanie wyjątkowej wrażliwości" - czytamy w oficjalnym komunikacje klubu.
Z powodu tragicznej śmierci zawodnika odwołane zostało także spotkanie Genoa - Cagliari, które miało rozpocząć się o godz. 12.30. Informacja dotarła do obu drużyn w trakcie rozgrzewki, oba zespoły odmówiły wyjścia na boisko. Astori w Serie A debiutował właśnie w barwach Cagliari.
Kilkanaście minut później włoska liga poinformowała, że wszystkie zaplanowane na niedzielę mecze nie zostaną rozegrane.
31-letni Astori pierwsze kroki w futbolu stawiał w Pontisoli, skąd trafił do Milanu. W latach 2008-2016 grał dla Cagliari, skąd wypożyczany był do Romy i Fiorentiny. Ostatni z wymienionych klubów pozyskał go na stałe w 2016 roku.
Astory 14-krotnie zagrał w seniorskiej reprezentacji Włoch, dla której strzelił jednego gola.