Bereszyński występuje w Sampdorii od zimy poprzedniego sezonu. Trafił do Włoch z Legii Warszawa za ok. 2 miliony euro. Włoskie media spekulowały, że opuści klub latem, bo jest skazany na ławkę rezerwowych. Tymczasem 25-latek nie zagrał tylko w trzech z dwudziestu meczów Serie A, a większość z nich zaczynał od początku.
Już pod koniec grudnia "La Gazetta dello Sport" podawała, że pozyskaniem Polaka zainteresowane jest SSC Napoli. W poniedziałek tę informację potwierdziły SportoweFakty.wp.pl, donosząc zarazem, że Bereszyńskim interesują się także inne włoskie kluby: Inter Mediolan i AS Roma.
Bereszyński nie opuści jednak Sampdorii w styczniu, ale bardzo prawdopodobne, że pracodawcę zmieni latem, po mistrzostwach świata w Rosji. Nie jest powiedziane jednak, że zostanie we Włoszech, bo sam najchętniej zmieniłby ligę na niemiecką albo angielską.
Były gracz Legii rozegrał dotąd 28 meczów w Serie A, a jego kontrakt z Sampdorią obowiązuje do 2021 roku. Piłkarz rozegrał też cztery mecze w pierwszej reprezentacji. Pod koniec eliminacji MŚ zagrał w dwóch spotkaniach na lewej obronie: z Armenią (6:1) i Czarnogórą (4:2).
