- To obronienie rzutu karnego w 90. minucie. Bronił już kluczowe "jedenastki", ale nigdy w ostatniej minucie. Chciałbym to zrobić w ważnym meczu - stwierdził reprezentant Polski.
- Występuję jako bramkarz bo to uwielbiam. Ale w młodości chciałem być napastnikiem, strzelać gole. Jednak nie byłem zbyt silny, dlatego trener postawił mnie na bramce. I to się opłaciło. Gra na bramce jest wyjątkowa. Dobrze rozumiem się z moimi obrońcami i zawsze staram się im pomagać. Bycie bramkarzem to sposób życia, nie jesteśmy nimi tylko podczas treningu i meczu. Jesteśmy tacy przez siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.