Po 14. kolejkach Serie A Napoli jest liderem. Klub Zielińskiego i Arkadiusza Milika wygrał 12 meczów, dwa zremisował i ma 38 punktów. Ma dwa punkty przewagi nad Interem i cztery nad Juventusem, z którym będzie się mierzył w piątek.
Zieliński w tym sezonie zagrał w 12 meczach Serie A, ale tylko pięć zaczął od pierwszych minut. Ostatnio błysnął w meczach z Milanem i Szachtarem, którym strzelił po golu.
- Mecze z Juventusem są dla nas szczególne, całe miasto tym żyje. Zrobimy wszystko, by wygrać dla naszych kibiców. Mogę zagrać jako pomocnik i jako napastnik. Trener Sarri wykorzystywał mnie ostatnio często w tej drugiej roli i dobrze się w niej odnalazłem - mówił Zieliński w "La Gazzetta dello Sport".
- Jeśli wygramy w piątek, będziemy mieć nad Juventusem już siedem punktów przewagi, ale to nie oznacza, że wyścig po tytuł się skończy. Juventus to silny zespół, bez względu na to czy Gonzalo Higuain gra, czy nie - kontynuował Zieliński.
W ostatniej kolejce klub Polaka pokonał tylko 1:0 Udine. - Pokazaliśmy naszą dojrzałość. 1:0 to nie jest najbezpieczniejszy wynik, ale nauczyliśmy się także wygrywać brzydko. W takich meczach trzy punkty są najważniejsze - mówił Polak.