Reprezentant Belgii był bliski transferu do Turynu ostatniego dnia okna transferowego, ale operacja ostatecznie nie doszła do skutku. Kontrakt Witsela - w Polsce znanego głównie z brutalnego faulu i złamania nogi Marcinowi Wasilewskiemu - wygasa w czerwcu przyszłego roku.
- Miło wiedzieć, że taki klub jak Juventus nie poddał się i ciągle chce mnie sprowadzić. Na razie nie zastanawiam się nad tym, czy stanie się to w styczniu czy w czerwcu. Po prostu gram swoje i zobaczę, co się stanie. Ale przejdę do Juventusu, tylko nie wiem kidy - powiedział Witsel.
Co ważne, belgijski pomocnik będzie mógł wystąpić w fazie pucharowej Ligi Mistrzów (Juventus jest bliski awansu) jeśli przejdzie do włoskiego klubu w styczniu - Zenit gra zaledwie w Lidze Europy.
Były bramkarz reprezentacji Niemiec zrobił z siebie bestię i zadebiutował w WWE!