- Wyobraźcie sobie utworzenie zespołu "rossonerazzura" [od rossoneri - przydomek Milanu oraz nerazzurri - przydomek Interu], który mierzyłby się z innymi miastami. Na przykład Mediolan kontra Madryt. Choć może na razie powinniśmy unikać Realu i Atletico [oba zespoły są za silne]. Ale może Barcelona? Choć Espanyol na chwilę obecną jest parę kroków za Barcą. Ale w Anglii United i City mogłyby stworzyć wspólny zespół Manchesteru - powiedział Galliani.
Jego pomysł nowy nie jest. Już w przeszłości Milan tworzył wspólną ekipę z Interem. Stało się tak 20 września 1927 roku w towarzyskim meczu przeciwko DFC Pradze. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce 17 grudnia 1980 roku. Zespół Mediolanu został pokonany 2:1 przez Bayern Monachium w sparingu zorganizowanym po to, by zebrać pieniądze dla ofiar trzęsienia ziemi we Włoszech.
To niejedyny tak oryginalny pomysł przedstawiony przez mediolańskie kluby w ostatnim czasie. Niedawno przedstawiciele obu klubów nawoływali do wprowadzenia dzikich kart w Lidze Mistrzów dla najbardziej utytułowanych zespołów.
A już w najbliższą niedzielę o godzinie 20.45 odbędą się kolejne derby Mediolanu - jeszcze bez mieszanych składów, tradycyjnie. Siódmy w tabeli AC Milan podejmie dziewiąty Inter. W roli trenera "Nerazzurri" ponownie zadebiutuje Roberto Mancini.
Co robili piłkarze podczas II wojny światowej? Bohaterzy i zdrajcy