Ramos, który w środę świętował wraz ze swoimi kolegami awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów , przyznał że chce zasłużyć się w historii Realu Madryt. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę przyjąć to wyzwanie. Jestem tu od siedmiu lat i przesiąknąłem wartościami tego wielkiego klubu grając u boku takich legend jak Zinedine Zidane i Raul.
- Teraz dzielę opaskę kapitańską z Ikerem Casillasem i muszę świecić przykładem, a także pomagać nowym zawodnikom, którzy nie znają klubu tak dobrze - dodał piłkarz, który jest wdzięczny swojemu byłemu klubowi - Sevilli oraz Realowi za ukształtowanie go jako piłkarza i człowieka.
- Nie mogę prosić o nic więcej jak tylko o pozostanie w najlepszym klubie na świecie, w tym fantastycznym mieście. Bardzo mi się tu podoba i jeśli zaoferują mi przedłużenie kontraktu do końca kariery, to na pewno wykorzystam tę szansę - zadeklarował Ramos.
Piękny gest Realu i Lyonu - mimo zakazu UEFA ?