Primera Division. Piłkarz Villarreal rzucił bidonem w Jose Mourinho

W niedzielnym hitowym spotkaniu ligi hiszpańskiej Real wygrał 4:2 z Villarreal. Meczowi towarzyszyło sporo emocji. Nerwów na wodzy nie potrafił utrzymać zawodnik Villarreal - Cani, który po czwartym golu dla ?Królewskich? rzucił bidonem w cieszącego się Jose Mourinho.

Zobacz całą sytuację na Z czuba.tv ?

Do zdarzenia doszło w 83. minucie tuż po tym jak wynik spotkania ustalił Kaka. W całej sytuacji bez winy nie jest jednak Mourinho , który ewidentnie prowokował piłkarzy gości. Portugalczyk zaciśniętą pięścią wymachiwał w stronę trybuny, gdzie siedzieli kibice Realu. Dlaczego robił to akurat tuż przed ławką rezerwowych rywali?

- Pobiegłem cieszyć się z gola do mojego syna, który siedział na trybunach tuż za ławką gości. Zawodnicy Villarreal myśleli, że ich prowokuje - powiedział na pomeczowej konferencji Mourinho

Zachowanie trenera wyprowadziło z równowagi strzelca pierwszej bramki dla Villarreal - Caniego. Hiszpan zszedł z boiska 10 minut przed całym zajściem, kiedy jego koledzy remisowali jeszcze 2:2. Jego rozgoryczenie mogło być tym większe, że piłkarze "Żółtej Łodzi Podwodnej" na prowadzenie w meczu wychodzili wcześniej dwukrotnie. Za swoje zachowanie Cani otrzymał czerwoną kartkę.

- Cała sytuacja została źle odebrane, bo wszystkie moje zachowania są kwalifikowane jako negatywne - mówił Mourinho.

Dzięki wygranej Real powiększył przewagę nad trzecim w tabeli Villarrealem do 11 punktów. Nadal traci jednak dwa oczka do pierwszej Barcelony.

Ronaldo pokonał Villarreal ?

Więcej o: