Francuz trafił do Realu z Portsmouth w styczniu 2009 r. Grał regularnie, dopóki latem tego roku nowy trener "Królewskich" nie sprowadził defensywnego pomocnika reprezentacji Niemiec Samiego Khediry. Lass usiadł na ławce, ale ostatni częściej pojawia się w pierwszym składzie. W ostatni weekend świetnie zagrał w wygranym 3:1 meczu przeciw Realowi Saragossie.
- Zobaczymy co będzie dalej. Na razie staram się dać od siebie drużynie jak najwięcej - mówi Francuz. Nie zadręczam się tym co będzie dalej. Chcę, żeby Real wygrywał mecze, a co się stanie później nie ma dla mnie znaczenia.