Argentyńczyk odniósł kontuzję w spotkaniu z Atletico 19 września po brutalnym faulu Tomasza Ujfalusiego. Na murawę napastnik Barcelony wrócił dopiero w środę wychodząc z ławki rezerwowych w meczu z Rubinem Kazań (1:1) w Lidze Mistrzów.
- Jeśli będę musiał uderzyć Messiego po nogach, zrobię to. Naturalnie jakiejś specjalnej agresji w stosunku do niego nie będzie. Piłka nożna - to sport kontaktowy, a zderzenia i faule to jego część. Na boisko wychodzą nie tylko gwiazdy, Messi czy Cristiano Ronaldo, ale też inni piłkarze. Messi jest najlepszy na świecie, dlatego musimy go jakoś zatrzymać. Będę próbował zamknąć go na małej przestrzeni, nie puszczę go nawet na metr - mówi obrońca RDC Mallorca, który najprawdopodobniej będzie krył Argentyńczyka indywidualnie.
Wielkie święto Lecha w Poznaniu ?