W meczu Atletico Madryt - Barcelona (1:2) Leo Messi był wielokrotnie faulowany przez gospodarzy. Kulminacją ich ataków była sytuacja z ostatniej minuty spotkania, kiedy Argentyńczyk został brutalnie sfaulowany przez obrońcę Atletico Tomasza Ujfalusiego. Czech za faul otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Messi z kolei został zniesiony z boiska na noszach zakrywając grymas bólu rękoma. Czeka go co najmniej dwa tygodnie przerwy.
Oburzony takim zachowaniem rywali jest obrońca Barcelony Gerard Pique.
- Oni na niego po prostu polowali. Wszystkie siły skierowali na to, by nieprzepisowo zatrzymać naszego najlepszego piłkarza. To niedopuszczalne - powiedział Hiszpan.
Czytaj o meczu Barcelony