28-letni zawodnik przybył do Barcelony z Interu za 50 milionów euro i Samuela Eto'o. Teraz wraca do Mediolanu, tyle że do Milanu. Na razie na rok, ale jeżeli się sprawdzi, kosztować będzie tylko 24 miliony euro.
Według szwedzkiego napastnika, za jego niepowodzenia w Barcelonie odpowiada trener Pep Guardiola. - Miałem problemy tylko z jedną osobą - powiedział Zlatan Ibrahimowić w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport". - Z kolegami dogadywałem się świetnie, miałem świetne relacje ze wszystkimi w klubie i z fanami - dodał.
Ibrahimović dodał, że cieszy się z powrotu do Włoch. - W Barcelonie żyło się przyjemnie, ale po Szwecji Włochy są moją drugą ojczyzną. Po pięciu latach spędzonych tutaj, ja i moja rodzina czujemy się tu jak w domu - stwierdził.
Guardiola nie rozmawiał z Ibrahimovićiem
- Nie rozmawiałem z Guardiolą od sześciu miesięcy - zdradził Szwed. - Nie wiem, jaki jest tego powód, ale z pewnością jest jakiś problem. Spytałem się go, o co chodzi, ale nie uzyskałem odpowiedzi - skarżył się przed odejściem z Barcelony.
Robinho przeszedł do AC Milan ?
