W sobotę Jose Mourinho zdobył z Interem Mediolan Ligę Mistrzów. Od razu po finale pojawiły się spekulacje co do przyszłości Portugalczyka. Choć, prezes Interu Massimo Moratti zaprzeczył, że Mourinho rozwiązał kontrakt z klubem i odszedł do Realu, wydaje się jednak przesądzone, że Portugalczyk zostanie nowym trenerem "Królewskich".
Gorące lato w Madrycie
W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "AS" Mourinho zdradził swoje priorytety transferowe. - Chcę trzech lub czterech graczy defensywnych, ale takich, którzy poprawią też grę w ataku. (...) Maicon jest świetny. Potrafi w sezonie zdobyć sześć, siedem bramek i nie są to gole zdobywane po stałych fragmentach gry. Nie powiem, że nie chciałbym, aby w przyszłym sezonie zagrał w mojej drużynie. - powiedział Portugalczyk. Innym obrońcą, o którym Mourinho ciepło się wypowiedział jest reprezentant Anglii i piłkarz Chelsea - Ashley Cole. Real już kupił Angela di Marię z Benfiki Lizbona - To fantastyczny gracz, ale mam wątpliwości czy tak samo dobrze będzie spisywał się Hiszpanii - podkreśla Mourinho.
"The Special One" zdaje sobię sprawę, że nie ma szans na pozyskanie z Interu Diego Milito. Podobnie wygląda sprawa z transferem Daniele de Rossiego z Romy.
Portugalczyk zamierza nieco przewietrzyć skład "Królewskich". Zapytany o przyszłość Gutiego i Raula, Mourinho stwierdził, że tego pierwszego nie chce w klubie po tym jak sam zadeklarował chęć odejścia. Los Raula stoi ponoć wciąż pod znakiem zapytania. Ponadto w Madrycie pojawili się wysłannicy Manchesteru City , aby rozpocząć rozmowy na temat kupna Higuaina i Gago. Piąty zespół Premier League oferuje według "Marki" 50 milionów euro za obu zawodników. Trener Manchesteru Roberto Mancini chciałby tez kupić Holendra Rafaela Van de Vaarta.
W kręgu zainteresowań Realu znajduja się również Edin Dżeko z Wolfsburga i David Silva z Valencii.
W Barcelonie stawiają na nazwiska
Piłkarzem FC Barcelony od tygodnia jest już David Villa . Za napastnika Valencii Barcelona zapłaciła 40 milionów euro. W powitaniu słynnego piłkarza wzięło udział 35 tysięcy kibiców zgromadzonych na Camp Nou. - Barcelona już rok temu próbowała mnie ściągnąć, ale wówczas to się nie udało. Jestem dumny, że klub z Katalonii nie zraził się tym niepowodzeniem i podjął kolejną próbę. Ja od dawna nie miałem wątpliwości, gdzie chcę grać - podkreślił Villa na prezentacji.
Na celowniku klubu z Katalonii znalazł się również Cesc Fabregas . Piłkarz już powiedział trenerowi Arsenowi Wengerowi, że chciałby wrócić do Barcelony, miasta w którym się wychował. FC Barcelona przygotowała wstępną ofertę opiewającą na 30 milionów funtów, jednak Arsenal prawdopodobnie zażąda 10 milionów więcej. - Cesc jest obecnie skoncentrowany na reprezentacji Hiszpanii, ale chce podpisać kontrakt i zamknąć sprawę jak najszybciej - zapewnia ojciec piłkarza.
