W dzisiejszym meczu Barcelona - Girona bierze udział tylko jeden Polak. Robert Lewandowski doznał kontuzji w ostatnim meczu reprezentacji Polski z Litwą i na razie nie jest zdolny do gry. To oznacza, że pełną uwagę polskich fanów zyskał Wojciech Szczęsny.
Do przerwy Girona oddała tylko trzy celne strzały - jeden z nich skończył w siatce. Tylko, że Wojciech Szczęsny niewiele mógł zrobić przy przewrotce Axela Witsela. Już sama natura uderzenia sprawia, że bramkarzowi trudno byłoby o skuteczną interwencję, a w tym wypadku piłka jeszcze skozłowała.
"Witsel strzelił spektakularnego gola przewrotką. Niemożliwa trajektoria dla Teka po tym, jak piłka odbiła się od ziemi" - pisał po tej bramce kataloński "Sport".
"Witsel zdobył niesamowitego gola przewrotką, zaskoczył Szczęsnego i całą obronę Barcelony. Jeden z najładniejszych goli w tym sezonie padł w październiku" - stwierdziło "Mundo Deportivo".
Polski bramkarz mimo straconego gola jest jednym z najlepszych zawodników Barcelony na boisku. Uratował drużynę od straty dwóch kolejnych goli. W ocenach za pierwszą połowę "Mundo Deportivo" nazwało go zbawcą!
"Polski bramkarz nie mógł spodziewać się nieprawdopodobnego strzału Witsela. Ledwo miał czas, żeby zareagować. Do tego momentu był spokojny. A potem wybronił sytuację sam na sam z Vanatem i ochronił bramkę w sytuacji wielkiego zamieszania" - podsumował pierwszą połowę polskiego bramkarza "Sport".
Zachęcamy do śledzenia drugiej połowy meczu FC Barcelona - Girona w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!