Robert Lewandowski tym razem znakomicie spisał się w roli zmiennika w FC Barcelonie w wygranym 3:0 meczu z Osasuną. Reprezentant Polski pojawił się na boisku w 68. minucie, a dziewięć minut później strzałem głową zdobył gola. Dla 36-letniego napastnika był to 23. bramka w tym sezonie w La Lidze. Ma trzy trafienia więcej od Kyliana Mbappe (Real Madryt).
Hiszpańskie media po meczu z Osasuną chwaliły Roberta Lewandowskiego. "Nieśmiertelny" - tak zatytułował Lewandowskiego w ocenach "Mundo Deportivo". Dziennikarze zwrócili uwagę, że Polak potrzebował zaledwie dziewięciu minut, by zdobyć gola.
"Jeśli potrzebował sześciu minut, żeby strzelić gola Valencii po wejściu z ławki, to z Osasuną potrzebował dziewięciu minut, wykańczając głową akcję z łatwością, ale na poziomie seryjnego strzelca, takiego jak on. Obecnie ma na swoim koncie 23 bramki w lidze, o trzy więcej niż Mbappe i 36 goli w całym sezonie. 'Pichichi' mógł zdobyć kolejne gole, ale dwa razy źle strzelił" - pisze "Mundo Deportivo".
"Lewandowski walczył do ostatniej prostej i zrobił to, co potrafi najlepiej w jedynej szansie, jaką miał: strzelił gola. Fermin Lopez posłał mu piłkę w czuły punkt, a Polak zmiażdżył Herrerę wspaniałym strzałem głową" - dodał dziennik Sport i dał Lewandowskiego notę "8". Wyższą otrzymali tylko trzej piłkarze: Balde, de Jong i Ferran Torres. Polak identyczną ocenę otrzymał od "Eldesmarque".
"Lewandowski wszedł w 66. minucie zastępując Ferrana Torresa. W poszukiwaniu Pichichi nie przegapił okazji do zdobycia gola. Zmarnował pierwszą szansę, jaką miał, ale drugą posłał do siatki. Oddał spektakularny strzał głową po świetnym podaniu Fermina" - napisała Marca i dała mu ocenę "6".
Zobacz: Absolutna deklasacja FC Barcelony! Oto co zrobiła Ewa Pajor
"Lewandowski nie ustaje w walce o tytuł króla strzelców. Dorzucił kolejnego gola, mimo że grał zaledwie dwadzieścia minut" - dodał "AS".
FC Barcelona z 63 punktami prowadzi w La Lidze. Ma trzy punkty więcej od wicelidera i obrońcy trofeum - Realu Madryt i siedem od Atletico Madryt.
Drużyna Flicka w następnej kolejce, w niedzielę 30 marca zagra przed własną publicznością z Gironą. Początek meczu o godz. 16.15, relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.