Mecz FC Barcelony z Osasuną w pierwszym terminie się nie odbył i został przełożony ze względu na śmierć klubowego lekarza Katalończyków. LaLiga i RFEF ustaliły, że spotkanie zostanie rozegrane w czwartek 27 marca, czyli tuż po przerwie reprezentacyjnej. Oba kluby chciały zmienić termin starcia na bardziej odległy, ale nie było na to zgody organów zarządzających.
W związku z wybraniem 27 marca na termin rozegrania meczu stało się jasne, że szkoleniowcy będą mieli problem z ustalaniem składu. W przypadku Barcelony wiadomo, że zaledwie dwa dni wcześniej swoje mecze w narodowych barwach zagrają Raphinha i Ronald Araujo, a inni gracze dopiero będą wracać ze zgrupowań.
Łącznie Barcelona wysłała na zgrupowania reprezentacji narodowych aż 14 zawodników, więc ci będą zmęczeni, a niektórzy z pewnością niedostępni dla trenera Flicka na starcie z Osasuną. Hiszpańskie media informują jednak, że na rękę szkoleniowcowi Katalończyków może pójść trener hiszpańskiej kadry U21.
"Sport" donosi, że Santiago Denia prawdopodobnie zwolni z obowiązku reprezentacyjnego aż trzech graczy - Fermina Lopeza, Pablo Torre i Gerarda Martina. Cała trójka zawodników Barcelony może wrócić do klubu już po zaplanowanym na piątek 21 marca meczu z Czechami, właśnie z powodu zbliżającego się meczu LaLiga. Gracze wróciliby do klubu już w poniedziałek 24 marca.
Dla Flicka to z pewnością dobra wiadomość, chociaż nie chodzi o podstawowych i kluczowych graczy w jego zespole. Z kolei "AS" przekazał, że niemiecki szkoleniowiec na starcie z Osasuną będzie mógł skorzystać z Inigo Martineza. Stoper na kadrę nie pojechał i leczy drobny uraz, ale zdoła wykurować się na czwartkowe starcie.
Mecz Barcelona - Osasuna zaplanowano na 27 marca na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie. Na razie nie ustalono jednak godziny rozpoczęcia spotkania.