Hiszpanie ogłosili, co Flick zrobił z Lewandowskim. Usłyszy o tym świat

Nie kończą się zachwyty nad FC Barceloną po rozbiciu Realu Madryt 5:2 w finałowym El Clasico w Superpucharze Hiszpanii. Postawa Katalończyków w Arabii Saudyjskiej z pewnością przyniosła ich fanom wielką ulgę, jako że za drużyną bardzo trudny okres. Hiszpańskie media szczególnie mocno chwalą Hansiego Flicka. Dziennik "OkDiario" skupił się przede wszystkim na współpracy Niemca z Robertem Lewandowskim. Hiszpanie wskazują główny powód, dla którego Polak znów odzyskał formę.

Jeżeli postanowieniem noworocznym FC Barcelony była ekspresowa poprawa formy po słabej końcówce 2024 roku, to Katalończycy bardzo skutecznie ów postanowienie realizują. Zespół Hansiego Flicka kończył grudzień bolesną porażką z Atletico Madryt 1:2, co pozbawiło ich pozycji lidera La Liga. Superpuchar miał dać odpowiedź, czy zespół wraca na właściwe tory. Bo rozbicie czwartoligowca UD Barbastro 4:0 w Pucharze Króla nijak nie było miarodajne.

Zobacz wideo Gwiazdy polskiej piłki na emeryturze. "Ktoś podszedł i chciał mnie całować w rękę"

Flick przegnał kryzys? Lewandowski znów jego główną bronią

Katalończycy udowodnili jednak, że jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa. Wygrana 2:0 z Athletikiem Bilbao oraz przede wszystkim 5:2 z Realem Madryt przywróciły wiarę nie tylko fanom, ale i hiszpańskim mediom. Szczególnie wiele ciepłych słów możemy przeczytać o Flicku. Niemieckiego szkoleniowca chwalił choćby dziennik "AS", a swoje trzy grosze dorzucił w tej kwestii także "OkDiario". Tamtejsi dziennikarze skupili się przede wszystkim na wspaniałych efektach współpracy Flick - Lewandowski.

W finale z Realem Polak trafił z rzutu karnego oraz zanotował piękną asystę do Lamine'a Yamala. Tym samym również mógł poczuć ulgę, bo końcówka 2024 roku również i dla niego nie była łatwa. "OkDiario" nie ma wątpliwości, że tym meczem Lewandowski uciszył nieco sceptyków.

- Lewandowski był bohaterem finału, jednym ze strzelców. Jednak wyróżniał się przede wszystkim swoją jakością, precyzją i dużą rozwagą na ostatnich metrach. Był niezwykle aktywny. Polak przypomniał tym samym, że nadal jest jednym z najlepszych napastników świata. Nawet jeśli sam miewa gorsze okresy - czytamy.

Upartość Xaviego blokowała Lewandowskiego. Flick uwolnił Polaka

Zdaniem Hiszpanów, Flick to główny autor renesansu Polaka, a kluczowa jest jedna rzecz, którą Niemiec robi zupełnie inaczej niż Xavi. - Xavi wymagał od Lewandowskiego większego zaangażowania w budowę akcji, gry poza polem karnym. Flick przywrócił go do naturalnego środowiska. Obudził w nim zabójcę, którego wszyscy znamy. Powiedział mu, by ten trzymał się szesnastki i to dało efekt, którego Xavi nie potrafił uzyskać swoim podejściem. Gra Barcelony stała się bardziej bezpośrednia. Nie ma już tego upartego posiadania piłki, które dominowało u poprzedniego szkoleniowca - pisze "OkDiario". 

Więcej o: