W październiku mogło wydawać się, że FC Barcelona jest nie do zatrzymania. Przez ostatni miesiąc podopieczni Hansiego Flicka bardzo się starali by zatrzeć to wrażenie. Po wygranych derbach z Espanyolem na początku listopada (3:1), Barcelona przegrała z Realem Sociedad (0:1) i tylko zremisowała z Celtą Vigo (2:2). Teraz musi się zrehabilitować. Tym bardziej że na plecach czuje już oddech Realu Madryt.
W sobotę 30 listopada rywalem FC Barcelony będzie Las Palmas. To jedna z najgorszych drużyn La Liga. Wydaje się, że zespół, który ma zaledwie dwa punkty przewagi nad grupą spadkową, nie powinien sprawić większych problemów liderowi tych rozgrywek. Tym bardziej że podopieczni Hansiego Flicka grają u siebie. Dla Barcelony powinien być to jeden z łatwiejszych meczów do końca roku.
Niemiecki szkoleniowiec będzie liczył na kolejny udany występ Roberta Lewandowskiego. Kilka dni temu kapitan reprezentacji Polski strzelił kolejne dwie bramki w Lidze Mistrzów. Łącznie w tym sezonie uzbierał już 22 trafienia - 15 w La Liga. W Hiszpanii nie ma sobie równych. W walce o tytuł króla strzelców na razie nikt nie rzuca mu wyzwania. Mbappe, którego wskazywano na jednego z faworytów ma tylko siedem bramek.
W tym meczu nawet remis byłby ogromną wpadką Barcelony. Tym bardziej że w ostatnim czasie jej przewaga nad drugim Realem Madryt zmalała. Mistrzowie Hiszpanii tracą do katalońskiej drużyny już tylko cztery punkty. W dodatku wciąż mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie.
Mecz FC Barcelona - Las Palmas odbędzie się w sobotę 30 listopada o godzinie 14:00. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Canal+ Sport. Mecz będzie można też obejrzeć w Internecie w serwisie Canal+ Sport Online. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.