Jeśli FC Barcelona o punkt przegra mistrzostwo Hiszpanii, to ta sytuacja na pewno będzie wielokrotnie wracała w kontekście jej wagi. Chodzi oczywiście o to, czy Robert Lewandowski był na spalonym w meczu FC Barcelony z Realem Sociedad (0:1). Polski napastnik trafił do siatki jeszcze przed golem dla gospodarzy i gdyby jego trafienie nie zostało anulowane przez VAR, to kto wie, jakim wynikiem zakończyłaby się ta rywalizacja.
Szef VAR w Hiszpanii powiedział, że podjęta została dobra decyzja, gdyż Lewandowski był na spalonym. Z kolei FC Barcelona chce wyjaśnień w tej sprawie i wiele wskazuje na to, że o tej sytuacji jeszcze wielokrotnie będzie się dyskutowało.
Dziennik "Mundo Deportivo" przeprowadził ankietę ws. tej bramki. "Czy uważasz, że stopa na ujęcia półautomatycznego spalonego należy do Lewandowskiego?" - brzmi pytanie gazety, odnoszące się do technologii, która oceniła, że polski napastnik był na spalonym o czubek buta.
Wyniki? 88,37 proc. głosów było na "NIE", a zaledwie 11,63 proc. na "TAK". A to wszystko przy ponad 23 tysiącach oddanych głosów.
- Nie jest jasne, czyj but wystaje. Jest to dość wątpliwy spalony - powiedział były sędzia międzynarodowy Cesar Luis Barrenechea Montero cytowany przez "Mundo Deportivo".
Jednocześnie faktem jest, że FC Barcelona w San Sebastian zaprezentowała się z bardzo złej strony i rozegrała pewnie najgorszy mecz za kadencji Hansiego Flicka. Katalończycy przez cały mecz tak naprawdę nie potrafili zagrozić bramce Baskom, co przełożyło się na pierwsze od dziesięciu lat spotkanie, w którym nie oddali celnego strzału na bramkę rywali! W sezonie 2014/2015 zespół prowadzony przez Luisa Enrique nie zdołał oddać celnego strzału 24 września 2014 roku przeciwko Maladze na wyjeździe.
Obecnie FC Barcelona zajmuje pierwsze miejsce w tabeli La Ligi z sześcioma punktami przewagi nad drugim Realem Madryt. Jednocześnie Katalończycy mają o jeden mecz rozegrany więcej. Kolejne spotkanie piłkarze Hansiego Flicka rozegrają w sobotę 23 listopada na wyjeździe z Celtą Vigo o godz. 21:00. Relację tekstową z tego spotkania będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.