7 - tyle meczów trwała seria Barcelony, licząc wszystkie rozgrywki, bez porażki. Ta seria rozpoczęła się 1 października od wygranej 5:0 z Young Boys. Potem Barcelona wygrała z Deportivo Alaves (3:0), Sevillą (5:1), Bayernem Monachium (4:1), Realem Madryt (4:0), Espanyolem (3:1) i Crveną Zvezda (5:2). Barcelona została zatrzymana przez Real Sociedad, które wygrało 1:0 u siebie po golu Sheraldo Beckera.
Robert Lewandowski mógł zakończyć ten mecz z golem, ale jego trafienie z 13. minuty zostało nieuznane. Sędziowie przy wideoweryfikacji VAR dopatrzyli się spalonego Polaka - stopa Lewandowskiego miała być bliżej bramki od kończyny Nayefa Aguerda. Sama sytuacja jest jednak bardzo kontrowersyjna. - Jest możliwość, że doszło do błędu w oznakowaniu stopy Roberta. Jeśli faktycznie tak się stało, doszło do tak wyraźnej i poważnej pomyłki, to miejmy nadzieję, że La Liga podejmie odpowiednie kroki w tej sprawie - mówił Inaki Pena, bramkarz Barcelony.
- To są sytuacje, w których nie ma czynnika ludzkiego. Jeżeli system z półautomatycznym spalonym pokazał, że był spalony, to nie ma debaty. Kadr został zrobiony przez maszynę, a nie człowieka. Kadr nie jest w momencie wyjścia do piłki, ale w momencie pierwszego kontaktu z piłką podającego - komentował Eduardo Itturalde Gonzalez, były hiszpański sędzia międzynarodowy, cytowany przez dziennik "AS".
W trakcie tej znakomitej serii Barcelony Lewandowski strzelił 12 goli, licząc rozgrywki ligi hiszpańskiej z Ligą Mistrzów. A jak wygląda klasyfikacja strzelców w Primera Division?
"Lewandowski nie ma rywala w walce o Trofeo Pichichi. Polak wygrał tę nagrodę w sezonie 22/23 i chce ją odzyskać" - pisał kataloński dziennik "Sport", przytaczając klasyfikację strzelców ligi hiszpańskiej. Mecz z Realem Sociedad jest piątym przypadkiem w sezonie, gdy Lewandowski nie strzelił gola w meczu ligowym. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w spotkaniach z Rayo Vallecano (2:1), Gironą (4:1), Osasuną (2:4) i Espanyolem (3:1).
Mimo braku strzelonego gola w meczu z Realem Sociedad Lewandowski wciąż jest liderem klasyfikacji strzelców z 14 trafieniami i ma sporą przewagę nad resztą stawki. Warto dodać, że Lewandowski został najlepszym strzelcem LaLiga w sezonie 22/23, strzelając 23 gole. Obecnie Polakowi brakuje dziewięciu trafień do wyrównania tego wyczynu. Po 13. kolejce ligi hiszpańskiej w tej klasyfikacji mamy nowego wicelidera.
Został nim Vinicius Junior, który strzelił hat-tricka w meczu z Osasuną, wygranym 4:0 przez Real Madryt. W ten sposób Brazylijczyk ma osiem goli, dzięki czemu zgłosił akces do walki z Lewandowskim o tytuł najlepszego strzelca ligi. Przewaga Lewandowskiego nad resztą stawki jest jednak gigantyczna - Vinicius traci sześć goli, Raphinha (Barcelona) i Ayoze Perez (Villarreal) mają o siedem trafień mniej, a aż osiem goli dzieli Lewandowskiego oraz Ante Budimira z Osasuny.
Lewandowski będzie miał okazję do podreperowania swojego dorobku bramkowego po listopadowej przerwie reprezentacyjnej. Wtedy dojdzie do spotkania pomiędzy Barceloną a Celtą Vigo (23.11, godz. 21:00). Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.