Real Madryt ma za sobą trudne dni. Euforyczne nastroje po zwycięstwie 5:2 nad Borussią Dortmund opadły po porażce 0:4 z Barceloną, a także poniedziałkowej gali Złotej Piłki, którą klub zbojkotował i w ten sposób podpadł wielu osobom.
Cierpliwość zdaje się tracić również prezes madrytczyków Florentino Prezes, który coraz bardziej naciska na Carlo Ancelottiego w kwestii dokonania zmian w składzie. A być może zdecyduje się sypnąć groszem i sprowadzi młodą gwiazdę piłki nożnej.
Niedawno poinformowano, że Real chciałby pozyskać Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen. 21-latek jest jednym z liderów mistrzów Niemiec, a w Madrycie widzą w nim następcę 39-letniego Luki Modricia i są gotowi wyłożyć nawet 150 mln euro. Transfer ten wydaje się coraz bardziej prawdopodobny.
Nowe informacje w tej sprawie przekazał niemiecki dziennikarz Florian Plettenberg, który w kontekście młodego Niemca wymienia też dwóch innych europejskich gigantów. " Real Madryt poważnie myśli o pozyskaniu Floriana Wirtza, a również Manchester City otrzymał również informację, że Real naciska na pozyskanie 21-latka" - napisał w serwisie X.
"Rozmowy między Realem Madryt a przedstawicielami Wirtza już się odbyły. Jednak obecnie nie ma żadnych negocjacji z Bayerem Leverkusen. Ten nadal ma nadzieję, że piłkarz zostanie lub nawet przedłuży kontrakt. Leverkusen wolałby sprzedać go Realowi Madryt, ponieważ chce zapobiec przejściu do Bayernu Monachium" - dodał. Wychodzi na to, że szykuje się bardzo interesująca rywalizacja o podpis reprezentanta Niemiec.
W obecnym sezonie Florian Wirtz dalej pokazuje wielką klasę i po 15 meczach dla Bayeru Leverkusen ma siedem goli oraz jedną asystę.