Po abdykacji Cristiano Ronaldo i Leo Messiego z tronu królów światowego futbolu Złota Piłka znów przynosi emocje. Nie wygra nikt z wyżej wymienionej dwójki, a więc tym razem na pewno triumfatorem zostanie debiutant. Eksperci wskazują, że największe szanse mają Kylian Mbappe, Rodri i Vinicius Junior. Szczególnie drugi i trzeci z tych piłkarzy.
Rodri ma za sobą znakomity sezon, w którym wygrał mistrzostwo Anglii z Manchesterem City, a także mistrzostwo Europy w barwach Hiszpanii. Był absolutnym liderem obu zespołów i znaczył dla nich tyle samo, co Vinicius dla Realu. Z tym że Brazylijczyk strzelał mnóstwo goli i zaliczał wiele asyst, a jego drużyna wygrała Ligę Mistrzów.
Ostatnio Ederson, który z Rodrim gra w Manchesterze, a z Viniciusem w reprezentacji, bez wątpienia wskazał, że to jego rodak powinien otrzymać prestiżową nagrodę. A co uważa o tym Neymar? Cały temat wyjaśnił w rozmowie z okdiario.com.
- Na Złotą Piłkę zasłużył Vinicius Junior. Nikt nie zasługuje na to wyróżnienie bardziej niż on - zaczął brazylijski gwiazdor. Dalej uargumentował swój typ. - Zasłużył, bo jest prawdziwym wojownikiem. W swoim życiu wiele cierpiał i przekroczył wszelkie oczekiwania - dodał Neymar.
Rodak Viniciusa stwierdził również, że zawodnik Realu Madryt zasługuje na szacunek z jeszcze jednego powodu. - Poradził sobie z wielką krytyką i stał się bohaterem nas wszystkich. Będę go mocno wspierać i mam nadzieję, że wygra - podsumował zawodnik Al-Hilal.
Sam Neymar nigdy nie wygrał Złotej Piłki, chociaż przez lata to on był wskazywany jako piłkarz, który przejmie schedę po Cristiano Ronaldo i Leo Messim. Kilkukrotnie był jednak w ścisłej czołówce głosowania. W 2013 i 2016 roku zajął trzecie miejsce, a w 2015 i 2017 był trzeci.
Gala wręczenia Złotej Piłki odbędzie się 28 października w Theatre du Chatelet w Paryżu. Jeśli faktycznie wygra Vinicius, to będzie pierwszym Brazylijczykiem od 2007 roku, który zgarnie tę prestiżową nagrodę. Ostatnim był ówczesny piłkarz AC Milanu - Kaka.