Saga transferowa z podpisaniem kontraktu Wojciecha Szczęsnego z FC Barceloną trwała dość długo. Kataloński klub zwrócił się do Polaka, będącego od kilku tygodni na emeryturze, po kontuzji podstawowego bramkarza Marca Andre ter-Stegena, który najprawdopodobniej wypadł do końca sezonu. Szczęsny nie zastanawiał się zbyt długo i szybko doszedł do porozumienia z władzami klubu. Mogliśmy już tylko wyczekiwać oficjalnego komunikatu.
34-latek w stolicy Katalonii pojawił się w poniedziałek, aby przejść testy medyczne. Wydawało się, że oficjalny komunikat o pozyskaniu nowego zawodnika pojawi się jeszcze tego samego dnia - ewentualnie dzień później - ale Barca zwlekała. Ogłoszenie zaplanowano na środę, albowiem we wtorek ekipa Hansiego Flicka mierzyła się z Young Boys Berno w Lidze Mistrzów. Szczęsny oglądał z trybun, jak jego nowi koledzy wygrywają 5:0. - Jeszcze Wojtek nie jest oficjalnie zaprezentowany, więc na razie nie ma o czym mówić. Ja z Wojtkiem nie rozmawiam. Nie mam, o czym z nim rozmawiać - komentował z uśmiechem Robert Lewandowski.
Dziennikarze w środę od rana koczowali przed siedzibą FC Barcelony, aby przyłapać Wojciecha Szczęsnego w momencie podpisywania kontraktu. To udało im się o godz. 14:00. Miejscowy dziennikarz Victor Navarro nagrał moment, gdy polski bramkarz opuszczał budynek. Uśmiechnięty pomachał do dziennikarzy, a następnie wsiadł do samochodu.
Trzeba przyznać, że to mało ekskluzywny sposób zaprezentowania nowego zawodnika, zwłaszcza że FC Barcelona nie planuje oficjalnego powitania Szczęsnego, czy też nawet konferencji prasowej, mimo że przeprowadza transfer, o którym mowa w całej Europie. Nie został przygotowany żaden okolicznościowy materiał, a w mediach społecznościowych zamieszony został jedynie komunikat o podpisaniu kontraktu ze zdjęciem Szczęsnego w bramkarskiej bluzie Barcelony. Dość oszczędny sposób prezentacji byłego zawodnika Juventusu czy Arsenalu.
- Marketing Barcelony pozostawia wiele do życzenia. Widać to było to przy tak dużej prezentacji jak Lewandowskiego. Nie zorganizowali nic wokół podpisu Daniego Olmo, więc przy okazji zatrudnienia Szczęsnego zupełnie mnie to nie dziwi - stwierdził Tomasz Włodarczyk, dziennikarz Meczyki.pl.
Wojciech Szczęsny podpisał z FC Barceloną roczny kontrakt. Ma być gotowy do gry po październikowej przerwie na mecze reprezentacji. Najpewniej będzie to mecz z Sevillą, który zostanie rozegrany w niedzielę 20 października.