W ciągu poprzedniego sezonu wiele mówiło się o przyszłości Roberta Lewandowskiego, ale ostatecznie polski napastnik został w FC Barcelonie. Obecne rozgrywki są trzecimi polskiego napastnika w barwach katalońskiego klubu. W czterech pierwszych kolejkach La Ligi Lewandowski zdobył cztery bramki i zanotował jedną asystę. "Robert zabrał się do pracy, aby zintensyfikować swoje przygotowania, mając jeden cel: znów cieszyć się z wielu bramek" - napisał dziennik "Sport", analizując przyczyny wzrosty formy polskiego napastnika.
Nie jest jednak wątpliwości, że powoli FC Barcelona będzie musiała rozglądać się za następcą Roberta Lewandowskiego. Napastnik ma 36 lat i nie wiadomo, jak długo będzie mógł grać na najwyższym poziomie. Dużo mówiło się swego czasu o Erlingu Haalandzie w kontekście Barcelony. A jak to rzeczywiście wygląda?
- Haaland? Nie mówię o zawodnikach, którzy grają w innych klubach. Rozmawiajmy o naszych. Jesteśmy zadowoleni z Roberta. To piłkarz, który jest odniesieniem na świecie. Jest jednym z najlepszych napastników w historii futbolu i FC Barcelony. Strzela gole, jest szczęśliwy z powodu drużyny i dobrze czuje się w Barcelonie - powiedział dyrektor sportowy FC Barcelony Deco w rozmowie z dziennikiem "AS".
Latem 2022 roku Robert Lewandowski podpisał z FC Barceloną czteroletnią umowę. Żeby jednak aktywować czwarty rok gry, to Lewandowski musi w obecnym sezonie rozegrać 55 proc. meczów dla klubu. W innym wypadku istnieje klauzula, która pozwoli Barcelonie rozwiązać umowę z polskim napastnikiem latem przyszłego roku.
Drużyna Hansiego Flicka po czterech kolejkach jako jedyna ma komplet 12 punktów i przewodzi w tabeli La Liga, mając m.in. cztery punkty przewagi nad drugim Realem Madryt. Kolejny mecz wicemistrzowie Hiszpanii rozegrają w niedzielę 15 września o godzinie 16:15 na wyjeździe z Gironą. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.