Lewandowski trafił na okładkę w Hiszpanii. Ogłaszają w takim momencie. "Wrócił"

Zakończyła się wrześniowa przerwa reprezentacyjna, a to oznacza, że piłkarze wracają do swoich klubów. W tym gronie jest oczywiście Robert Lewandowski, który od początku ligowego sezonu znajduje się w wyśmienitej formie. Czwartkowe wydanie katalońskiego "Sportu" poświęca mu sporo uwagi - dziennik wprost pisze o odrodzeniu i rywalizacji z Kylianem Mbappe.

Robert Lewandowski trafiał do siatki w trzech z czterech pierwszych spotkań nowego sezonu La Liga i w dużej mierze to dzięki niemu FC Barcelona jest liderem tabeli i jako jedyny zespół w lidze nie straciła jeszcze punktu. Katalońscy dziennikarze znów piszą pochwały na temat Polaka. Mają ku temu powody.

Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria

Hiszpanie chwalą Lewandowskiego. Znów

Czwartkowe wydanie dziennika "Sport" określa jego formę jako "odrodzenie".  Dziennikarze zaznaczają, że to między innymi zasługa bardzo dobrego przygotowania fizycznego. -Robert zabrał się do pracy, aby zintensyfikować swoje przygotowania, mając jeden cel: znów cieszyć się z wielu bramek - czytamy.

Kilka słów Lewandowskiemu poświęca także publicysta "Sportu" Joan Vehils, który wprost pisze o tym, że forma Polaka jest jedną z najlepszych informacji na początku tego sezonu Barcelony. 

- Jego gole i połączenie z młodymi zawodnikami są fundamentalne dla Barcelony. Jest jednym z największych beneficjentów zmiany systemu gry - pisze, zauważając, że Hansi Flick chce grać bardziej bezpośrednio. Zwraca uwagę na doskonałą współpracę Lewandowskiego z Laminem Yamalem, Raphinhą i sprowadzonym latem Danim Olmo. 

Vehils ostrzega jednak, że problemem dla Lewandowskiego może być brak naturalnego zmiennika. - Flick będzie musiał sobie z tym poradzić, gdy liczba meczów zacznie się kumulować. Prędzej czy później będzie musiał rotować - komentuje. Dziennikarz przewiduje także resztę sezonu. - Wrócił do tego, kim był. Ciekawie będzie oglądać jego pojedynek z Mbappe - kwituje. 

To właśnie Francuz przed startem nowego sezonu La Liga jawił się jako jeden z głównych faworytów do wygrania klasyfikacji strzelców. Póki co musi jednak oglądać plecy Lewandowskiego, który marzy o tym, aby powtórzyć wynik z pierwszego sezonu w Katalonii. Został wówczas królem strzelców ligi.

Robert Lewandowski od 2022 roku rozegrał w Barcelonie 99 meczów, w których zdobył 63 gole i zaliczył 18 asyst. Najbliższe spotkanie zaplanowane na 15 września z Gironą będzie więc okazją do jubileuszu i setnego występu w granatowo-bordowych barwach. Hiszpanie przypominają też o ostatnim sezonie, gdy w dwumeczu obu drużyn Girona rozbiła prowadzony wtedy przez Xaviego zespół aż 4:2. I to dwukrotnie. 

Więcej o: