FC Barcelona rozpoczęła nowy sezon ligi hiszpańskiej od czterech zwycięstw. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka pokonał 2:1 baskijski Athletic, Valencię i Rayo Vallecano, a także wygrał 7:0 z Realem Valladolid. Flick na razie nie ma jednak pełnej kadry do dyspozycji, ponieważ z powodu urazów do gry nie wrócili jeszcze tacy zawodnicy, jak Gavi, Frenkie De Jong czy Fermin Lopez. Teraz do tego grona dołączył 17-letni Marc Bernal, który zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i przeszedł operację, po której powinien wrócić do gry w przeciągu dwunastu miesięcy.
Do tej listy warto też dodać Ilkaya Gundogana, który rozwiązał kontrakt z Barceloną i wrócił po roku do Manchesteru City. Rozstanie z Niemcem miało pomóc klubowi zakończyć sprawę związaną z rejestracją Daniego Olmo w lidze hiszpańskiej, ale po czasie okazało się niewystarczające. Olmo był jedynym tak wielkim transferem Barcelony w trakcie letniego okna - RB Lipsk zarobił na nim 55 mln euro plus bonusy.
Niewykluczone, że od przyszłego sezonu do Barcelony trafi nowy pomocnik, który zwiększy rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie. Przez ostatnie sezony grał on na poziomie Premier League.
Portal caughtoffside.com informuje, że Barcelona może sprowadzić nowego pomocnika latem przyszłego roku bez kwoty odstępnego. Klub z Katalonii interesuje się Thomasem Parteyem z Arsenalu, który ma ważny kontrakt tylko do końca obecnego sezonu. Co prawda Partey znalazł się w wyjściowym składzie Arsenalu w trzech pierwszych meczach Premier League, ale jego rola może ulec zmianie po transferze Mikela Merino z Realu Sociedad. "W Anglii nie jest jasne, czy zaoferują mu nowy kontrakt ze względu na wiek i historię kontuzji" - dodaje "Mundo Deportivo".
Barcelona nie jest jedynym klubem, który monitoruje sytuację Parteya. Wspomniane źródło dodaje, że w tym gronie jest też Al-Hilal, Al-Ahli, Atletico Madryt oraz Juventus. Włosi są gotowi zaoferować Parteyowi trzyletni kontrakt. Partey był piłkarzem Atletico w latach 2012-2020 (tam zagrał blisko 200 meczów), skąd odszedł do Arsenalu za 50 mln euro. Warto dodać, że od momentu transferu do Arsenalu Partey opuścił 80 meczów, licząc rozgrywki klubowe i reprezentacyjne.
W 2022 r. Partey został publicznie oskarżony przez Sarę Bella o gwałt. Do zdarzenia miało dojść rok wcześniej na Ibizie w trakcie imprezy urodzinowej. Partey został zatrzymany przez policję, ale na krótko. "Odkrycie, że twój oprawca jest chroniony przez prawo, jest najbardziej niszczycielską rzeczą w historii. Zgwałcił mnie, zostawił nieprzytomną w łóżku, po czym wyszedł na imprezę na Ibizie, wrócił, zaśmiał mi się w twarz i powiedział, że nie mogę mu odmówić" - pisała kobieta na Twitterze, opisując całą sytuację. Ostatecznie zebrane dowody okazały się niewystarczające do skazania piłkarza.