Niepokojące wiadomości od Daniego Alvesa. Nagle zacytował Księgę Hioba

Dani Alves od marca tego roku pozostaje na wolności. Były piłkarz FC Barcelony, PSG czy Juventusu spędził 14 miesięcy za kratami za napaść seksualną. Za zgodą sądu i wpłaceniu kaucji wyszedł jednak na warunkowe zwolnienie. Po wyjściu na wolność Brazylijczyk zaczął często odwoływać się do Boga. W mediach społecznościowych udostępnia zagadkowe wpisy. - Boże, boję się tego, co nadchodzi - rozpoczyna się jeden z nich.

Dani Alves pod koniec 2022 r. dopuścił się absolutnie haniebnego czynu. Podczas imprezy w klubie Sutton w Barcelonie zgwałcił 23-letnią dziewczynę. Brazylijczyk przesiedział ponad rok w areszcie, po czym został skazany na 4,5 roku więzienia. Wyrok nie jest jednak prawomocny i do czasu jego uprawomocnienia 41-latek może cieszyć się warunkowym zwolnieniem. Na takie zezwolił hiszpański sąd, po tym jak wpłacono kaucję w wysokości miliona euro. Alves ma jednak zakaz opuszczania Hiszpanii i odebrano mu brazylijski paszport. Ostatnio hiszpańskie media opisywały, jak wygląda teraz jego życie na wolności.

Zobacz wideo Tomasz Dylak: Julia już przeszła do historii i stać ją na więcej

Dani Alves szokuje na wolności. Seria tajemniczych wpisów

Drugą szansę byłemu obrońcy FC Barcelony dała jego żona Joana Sanz, która postanowiła do niego wrócić. Jak twierdzi dziennik "As", para mieszka na co dzień w jednej z barcelońskich dzielnic, ale co jakiś czas wybiera się na wspólne podróże. Byli widziani razem na Teneryfie.

Dość zaskakująco wygląda natomiast aktywność Alvesa w mediach społecznościowych. Kilka tygodni temu zmienił swój opis na portalu X, gdzie zaczął określać się jako "biznesmen". Ostatnio udostępnił też kilka wpisów, które zawierają cytaty z Biblii. - Boże, boję się tego, co nadchodzi. Bóg powiedział do Hioba: "Odniesiesz sukces we wszystkim, co postanowisz, a światło zaświeci na ścieżce przed tobą" - brzmi jeden z nich, zawierający fragment Księgi Hioba.

Takie rzeczy udostępnia Dani Alves. "Czy kiedykolwiek cię zawiodłem?"

Innym razem udostępnił cytat: "Dlaczego we mnie wątpisz? Czy kiedykolwiek cię zawiodłem? Nie opuściłem cię nigdy i nigdy cię nie opuszczę. Zaufaj mi, zaufaj, że spełnię moje obietnice w twym życiu".

Były piłkarz nie wdawał się jednak w głębsze wyjaśnienia. W ostatnim poście z piątku umieścił napis: "Dziękuję Bogu dokładnie za wszystko", co może sugerować, że pogodził się z trudnym doświadczeniem więzienia, jakie musiał przeżyć.

Niedługo po wyjściu z więzienia Alves udzielił wywiadu "El Periodico", w którym opowiedział m.in. o pobycie w zakładzie. - Gdzie nie pójdę, tam przetrwam. Zawsze się dostosuję, bo dla mnie to nie miejsce decyduje o tym, kim jest człowiek, a człowiek o tym, jakie jest miejsce - powiedział.

Więcej o: