FC Barcelona miała za sobą udane tournee w Stanach Zjednoczonych, gdzie po serii rzutów karnych wygrała z Manchesterem City, pokonała Real Madryt i przegrała po konkursie jedenastek z AC Milanem. W spotkaniu z ekipą z Mediolanu błysnął Robert Lewandowski, zdobywając dwie bramki.
W poniedziałkowy wieczór przed własną publicznością FC Barcelona zmierzyła się z AS Monaco w towarzyskim spotkaniu o Puchar Gampera. Ten mecz zakończył się całkowicie sensacyjnym wynikiem, gdyż zespół z Księstwa Monako wygrał 3:0! Robert Lewandowski w tym spotkaniu zanotował 68 minut i przy wyniku 0:2 został zmieniony przez Lamine'a Yamala.
Napastnik opuścił boisko z powodu problemów z lewym nadgarstkiem, ale wydaje się, że to była zapobiegawcza zmiana i powinien być gotowy do gry w pierwszym meczu ligowym. Jednocześnie jego występ był daleki od dobrego, co podkreślają media z Półwyspu Iberyjskiego.
"Prosty" - tak występ Roberta Lewandowskiego przeciwko AS Monaco określiło "Mundo Deportivo". Zdaniem katalońskiego dziennika polski napastnik nie grał zbyt kombinacyjnie, szukał uderzenia przy jednej okazji, którą miał i kilka razy zagrał z pierwszej piłki z Raphinhą i Pablo Torre. W relacji meczowej gazety podkreślono, że "iskra", którą do gry wnieśli Marc Casado i Pau Victor "kontrastowała z grą Lewandowskiego". Dodano, że w tym meczu Lewandowski był "nieskuteczny, przeszkadzający w grze i ciągle protestujący".
"Poza kontrolą" - to z kolei opinia "Sportu", który ocenił Lewandowskiego na czwórkę. "Nie odnalazł swojej formy, tracił piłki i nie miał dobrej sytuacji. Zawsze miał tendencję od słabszej formy do lepszej i musimy się tego trzymać" - czytamy.
"Lewandowski był zagubiony w walce z rywalami i było go bardzo mało w grze" - to z kolei słowa z "Marki".
Pierwszy mecz w nowym sezonie La Ligi FC Barcelona rozegra w sobotę 17 sierpnia o godz. 21:30 na wyjeździe z Valencią. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.