Tak Lewandowski ocenił pracę z Flicka w Barcelonie. Prosto z mostu

FC Barcelona wchodzi powoli w ostatnią prostą przygotowań do sezonu ligowego. Zespół Roberta Lewandowskiego rozegrała już swój ostatni sparing w USA z AC Milanem, a przed startem La Liga czeka ich jeszcze mecz z AS Monaco o Puchar Gampera. Reprezentant Polski ocenił okres przygotowawczy pod okiem Hansiego Flicka i w rozmowie z "Bildem" nie krył się z pierwszymi odczuciami przed sezonem.

To były całkiem udane sparingi dla FC Barcelony podczas obozu w USA. Kataloczycy zmierzyli się kolejno z Manchesterem City, Realem Madryt i AC Milanem. Wygrać udało im się z "Królewskimi" w przedsezonowym El Clasico (2:1), natomiast z Anglikami i Włochami remisowali po 90 minutach (1:1 i 2:2), po czym umawiali się z rywalami na konkursy rzutów karnych. W starciu z City to Barcelona była w nich lepsza (4:1), a przeciwko Milanowi to mediolańczycy wyszli z nich zwycięsko (4:3).

Zobacz wideo Nowa rzeczywistość Probierza. Garnitury, zegarki, ranking najprzystojniejszych selekcjonerów

Lewandowski błysnął przeciwko Milanowi

Robert Lewandowski długo nie był pierwszoplanowym aktorem tych przygotowań. Polak wykorzystał co prawda rzut karny w serii z Manchesterem oraz zaliczył asystę przy golu Pau Victora w starciu z Realem. Jednak mecz z Milanem to już był jego popis. Dwa gole, którymi odpowiedział na trafienia Luki Jovicia i Christiana Pulisicia, pozwoliły Barcelonie zakończyć amerykański etap przygotowań do sezonu bez porażki w regulaminowym czasie gry. Polak dostał też oczywiście tytuł zawodnika meczu.

Hansi Flick odbuduje Lewandowskiego? Polak podekscytowany ponowną współpracą

To był dla niego mecz w stylu tych, które regularnie rozgrywał pod wodzą Hansiego Flicka, gdy pracowali razem w Bayernie. Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji Polski najlepszy okres miał właśnie u tego trenera. To u Flicka Lewandowski strzelił legendarne 41 bramek w jednym sezonie Bundesligi, bijąc rekord Gerda Muellera, a w 2020 roku spełnił marzenie o wygraniu Ligi Mistrzów. W wywiadzie dla gazety Bild nasz napastnik nie szczędził pochwał trenerowi i cieszył się na ponowną współpracę.

- Otwarcie podchodzi do zawodników i kładzie duży nacisk na fizykę. Może to pomóc drużynie w trudnych momentach sezonu lub pojedynczego meczu. Zespoły Hansi były zawsze na najwyższym poziomie. Jestem szczęśliwy, że znów współpracujemy. Myślę, że przed nami świetny sezon, który zwieńczymy wygrywaniem trofeów - powiedział Lewandowski.

Nowy sezon La Liga rusza już w piątek 16 sierpnia 2024 roku, a Barcelona rozpocznie go dzień później o 21:30. Zmierzy się na wyjeździe z Valencią. Po drodze mają jeszcze tradycyjny, przedsezonowy sparing o Puchar Gampera (na cześć byłego prezydenta klubu Joana Gampera), który tym razem rozegrają z AS Monaco. To spotkanie w poniedziałek 12 sierpnia o 20:00 na Estadi Olimpic Lluis Companys w Barcelonie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.