Tak Barcelona zebrała pieniądze na gwiazdę. Zgarną miliony

Wszystko wskazuje na to, że wkrótce FC Barcelona ogłosi pierwszy wielki transfer w trakcie letniego okna. Do klubu ma trafić Dani Olmo, a więc jeden z bohaterów reprezentacji Hiszpanii podczas Euro 2024. Licząc już z bonusami, Barcelona ma zapłacić ponad 60 mln euro na konto RB Lipsk. W jaki sposób dysponuje takimi środkami? O tym piszą hiszpańskie media. Do klubu ma trafić 40 mln euro, których nie uiścił niemiecki fundusz inwestycyjny.

Przez ostatnie tygodnie FC Barcelona nie była najbardziej konkretna na rynku transferowym. Jedynym zakupionym piłkarzem był Pau Victor z Girony za 2,5 mln euro. Głównym priorytetem władz Barcelony był transfer Nico Williamsa z Athletiku, który okazał się jedną z gwiazd minionego Euro 2024 i jedną z najważniejszych postaci w mistrzowskiej reprezentacji Hiszpanii. Teraz wszystko jednak wskazuje na to, że do tego transferu nie dojdzie, a Williams zdecyduje się zostać w klubie z Kraju Basków. Mimo to do Barcelony trafi gwiazda hiszpańskiej kadry.

Zobacz wideo Probierz odpowiada na zarzuty Zbigniewa Bońka. "Każdy ma prawo"

W tym przypadku chodzi o Daniego Olmo z RB Lipsk, za którego Barcelona zapłaci 55 mln euro, a w umowie między klubami zawarto bonusy o wartości siedmiu mln euro. Jeszcze w środowy wieczór Olmo ma się pojawić w Barcelonie, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze sześcioletni kontrakt. To powrót Olmo do Barcelony po dziesięciu latach. Hiszpan grał dla klubu z Katalonii w latach 2007-2014, po czym przeniósł się do Dinama Zagrzeb.

W jaki sposób Barcelona zorganizowała środki na przeprowadzenie transferu Daniego Olmo?

Barcelona odzyska zaległe pieniądze. "Inwestycje zostaną zrealizowane"

W sierpniu 2023 r. Barcelona miała otrzymać 40 mln euro od niemieckiego funduszu inwestycyjnego Libero w ramach zakupu 10 proc. akcji Barca Vision, części audiowizualnej klubu z Katalonii. Do tej pory klub nie otrzymał tej kwoty, więc Libero zostało pozwane. - Wkrótce ogłosimy wiadomości ekonomiczne, które uważamy za istotne. Mamy szereg inwestorów, dzięki którym sytuacja została uregulowana. Inwestycje zostaną zrealizowane i będziemy mogli przestrzegać kryteriów LaLigi, aby wrócić do reguły 1:1 - mówił prezes Joan Laporta podczas prezentacji Hansiego Flicka, uspokajając kibiców (cytat za: fcbarca.com).

Zgodnie z informacjami podawanymi przez hiszpańskie radio Cadena SER, niebawem Barcelona otrzyma 40 mln euro za 10 proc. akcji wspomnianej spółki. Udziały Libero przejmie jeden z aktualnych sponsorów klubu (Nike/Spotify/Aramark). Łącznie Libero nie zapłaciło Barcelonie 100 mln euro, więc klubowi brakuje jeszcze 60 mln. "Spotify ma być jednym z potencjalnych inwestorów, ale ma wadę, że jest spółką giełdową i musi poddawać swoje decyzje audytom i przechodzić przez spore filtry" - czytamy w artykule "Mundo Deportivo".

Z informacji hiszpańskich mediów wynika, że sprawa ma zostać zamknięta do 15 sierpnia. "Barcelona natychmiast otrzyma 40 mln euro oczekującej płatności, a pod koniec lata otrzyma resztę należnych pieniędzy. Wiadomość jest kluczowa dla LaLiga, by umożliwić Barcelonie dostęp do rynku zgodnie z zasadą 1:1" - pisze "Mundo Deportivo".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.