Reprezentacja Hiszpanii, która zdobyła mistrzostwo Europy podczas Euro 2024, miała wielu bohaterów. Jednym z nich był Nico Williams z baskijskiego Athletiku, który tworzył zabójczy duet skrzydłowych wraz z Lamine'em Yamalem z Barcelony. Williams zdobył bramkę oraz zanotował asystę w wygranym 4:1 meczu z Gruzją, a w finale z Anglią strzelił gola na 1:0 po podaniu Yamala. Tamten finał Hiszpania wygrała 2:1. Przez ostatnie tygodnie Williams pojawiał się na pierwszych stronach i okładkach hiszpańskich gazet w związku z plotkami transferowymi.
Williams był przymierzany do transferu do FC Barcelony, a w jego umowie z Athletikiem była zapisana klauzula wykupu w wysokości 58 mln euro. Prezes Joan Laporta chciał połączyć duet Williams - Yamal z kadry Hiszpanii, który stworzyłby ofensywny tercet z Robertem Lewandowskim. Barcelona musi jednak obejść się smakiem.
Najnowsze wieści ws. Williamsa przekazuje dziennik "Marca". Okazuje się, że Williams wrócił do treningów z Athletikiem i zostaje w klubie na kolejny sezon. Pierwotnie Williams miał wrócić do treningów 12 sierpnia, ale postanowił zrobić to kilka dni wcześniej. "Powrót Nico jest świętowany, bo oznacza to, że zostaje. Po Euro odrzucił kilka ofert. Kilka dni temu zdecydował, że nie będzie ruszać się z Estadio San Mames" - czytamy w artykule. Poza Barceloną Williams miał odrzucać oferty ze strony Aston Villi czy Paris Saint-Germain.
Athletic ogłosił też powrót Williamsa na treningi przed rozpoczęciem sezonu, publikując specjalne nagranie w mediach społecznościowych. "Jestem już z powrotem. Nie mogę się doczekać tego sezonu. Vamos Athletic" - przekazał Williams w wiadomości do kibiców.
Jakie argumenty mogły przekonać Williamsa do pozostania w Athletiku na jeszcze jeden sezon? "Marca" uważa, że do takowych powodów należy wpływ agenta, poczucie przynależności, sportowy progres Athletiku i zarobki w klubie z Kraju Basków. "Czerwono-białe barwy to jego druga rodzina. Pierwsza, ta z więzami krwi, jest zachwycona, że bracia Williams, Nico i Inaki, wspólnie tworzą historię. Nico bardzo identyfikuje się z tym, co to znaczy być w Athletiku i grać dla tego klubu" - dodaje "Marca".
Williams trafił do Athletiku latem 2013 r. ze szkółki Osasuny Pampeluna i przeszedł wszystkie szczeble młodzieżowe w klubie. W grudniu zeszłego roku przedłużył umowę z Athletikiem do czerwca 2027 r. Do tej pory zagrał 122 mecze we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 20 goli i zanotował 26 asyst. Dzięki temu, że Athletic zajął piąte miejsce w poprzednim sezonie ligi hiszpańskiej, to Williams zagra w Lidze Europy.
Mimo fiaska transferu Williamsa Barcelona zdołała sfinalizować inny ważny ruch. Chodzi o Daniego Olmo z RB Lipsk, który ma podpisać sześcioletni kontrakt. Lipsk zarobi na nim 55 mln euro, a w umowie między klubami będzie zapisane 7 mln euro w ramach bonusów. Tym samym Olmo wróci do Barcelony po 10 latach przerwy.