Sezon i koniec. Wielki niewypał Barcelony odchodzi

FC Barcelona już dawno temu nie miała tak przeciętnego piłkarza w środku pola. Władze wicemistrzów Hiszpanii po zaledwie jednym sezonie, zdecydowały się, że może wrócić do swojego poprzedniego klubu.

28 spotkań (tylko 11 w podstawowym składzie) - 0 bramek i asysta - taki bilans miał Oriol Romeu w sezonie 2023/2024. Sprowadzony przed sezonem z Girony, środkowy pomocnik zawiódł na całej linii w FC Barcelonie. Obok brazylijskiego napastnika - Victora Roque był największym rozczarowaniem w drużynie z Camp Nou.

Zobacz wideo Nowa rzeczywistość Probierza. Garnitury, zegarki, ranking najprzystojniejszych selekcjonerów

Sezon i koniec. Wielki niewypał FC Barcelony odchodzi

Wiadomo już, że Oriol Romeu nie zostanie w FC Barcelonie. Pomocnik wrócił do rewelacji ubiegłego sezonu, trzeciej drużyny La Liga - Girony na zasadzie wypożyczenia do końca czerwca 2025 roku. Nie sprawdziły się zatem informacje hiszpańskich mediów, które w lipcu pisały, że Hansi Flick, nowy trener FC Barcelony bardzo liczy na zawodnika i że będzie z niego korzystał.

- Oriol Romeu ponownie założy biało-czerwoną koszulkę. Pomocnik z Ulldecony przybywa do Montilivi na zasadzie wypożyczenia po sezonie spędzonym w FC Barcelona. Pomocnik, który jutro będzie trenował z drużyną, wraca do Girony, gdzie rozegrał 34 mecze w sezonie 2022-2023" - czytamy w oficjalnym komunikacie Girony.

Fabrizio Romano, znany dziennikarz specjalizujący się w transferach poinformował, że Girona pokryje całą pensję Oriola Romeu do czerwca.

Trudno się dziwić, że władze FC Barcelony zdecydowały się oddać Romeu do innego klubu. Zawodnik miałby bowiem olbrzymi problem z regularną grą. W środku pola mogą bowiem występować: Ilkay Gundogan, Pedri, Gavi, Frenkie de Jong, Marc Casado, Pablo Torre czy 17-letni Marc Bernal. Konkurencja na tej pozycji w FC Barcelonie jest bardzo duża.

FC Barcelona sezon rozpocznie od wyjazdowego meczu ligowego z Valencią. Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 17 sierpnia o godz. 21.30. Relacja na żywo na Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.